czwartek, 18 kwietnia 2019

Review #246/Recenzja #247 - My love letter/Mój list miłosny - To all the boys I've loved before/Do wszystkich chłopców, których kochałam - Jenny Han

Love is scary: it changes; it can go away. That's the part of the risk. I don't want to be scared anymore.


#246

In this case, I firstly read the Polish version, because I bought it last year and it seemed to be a quick and nice pick. I didn't expect it to be so amazing that I would have to pick all three parts of the series in English. However, I definitely don't regret reading the same story twice, because it is definitely one of the best romantic books I've read recently.
The narrator, and the main character at once, is Lara Jean, a cute girl whose biggest passions are baking, reading and making some things by hand. She also has her secret possesings, which are five letters written to boys she has ever loved. One day the letters disappear and it turns out that someone has sent them out to the guys they were addressed to. Lara Jean has to face Josh, her best friend and her sister's exboyfriend at once, and Peter Kavinsky, lacrosse player and one of the most handsome boys at school. The girl decides to pretend that she's with Peter so that things between Josh, Margot and Lara Jean don't get even more complicated. She does not expect that someone's awaken feelings might destroy her perfect plan.


I've heard nothing but good things about Jenny Han's books and as a romantic stories lover I just had to pick Lara Jean's adventures. Fake relationship is a subject that I enjoy reading about. I like observing how characters' feeling change and develop. We can also watch apperance of jealousy and attachment, which are perfect to show and describe. The story itself can seem to be obvious, because it's famous for presenting sweet and pure teenage love, so we can absolutely predict the ending. However, there's a lot of drama, but Lara Jean and Peter's problems are real for me. They weren't created out of nothing, they aren't there just to exist. Some of them are really serious issues that should be solved so that main characters can build healthy relationship.
Writing about Lara Jean and Peter... I think they are really cute together but they definitely aren't my favourite bookish ship. There's a huge contrast between them, she is really sweet and innocent while he wants to be the sexiest and the most handsome at school (I'm not sure if he wants to... at least he is). Probably this is the reason why they don't convience me to be the perfect match, but it's just a book and it's their story so I have to respect their feelings. I loved Lara Jean's commitment to her family, because it was clearly visible that supporting her dad and sisters is the most important thing in her life.
To all the boys I've loved before was a really quick and easy read, as I expected. I absolutely enjoyed it as pure and extra romantic love story, which everyone should deserve.

Nie chciałam dłużej się bać. Chciałam być odważna. Chciałam... zacząć żyć. Chciałam się zakochać i być kochaną.

#247

W tym przypadku, najpierw sięgnęłam po polską wersję, ponieważ kupiłam ją w zeszłym roku i wydawała się bardzo szybką i miłą lekturą. Nie spodziewałam się, że spodoba mi się tak bardzo, że będę musiała przeczytać wszystkie trzy części serii po angielsku. Jednakże, zdecydowanie nie żałuję czytania tej samej historii dwukrotnie, ponieważ jest to zdecydowanie jeden z najlepszych romansów, jakie ostatnio wpadły w moje ręce.
Narratorem jest główna bohaterka, Lara Jean - urocza dziewczyna, której największą pasją jest pieczenie, czytanie i robótki ręczne. Posiada ona także swoje małe sekrety, czyli pięć listów napisanych do chłopców, w których kiedykolwiek była zakochana. Pewnego dnia listy znikają i okazuje się, że ktoś wysłał je do chłopaków widniejących jako odbiorcy. Lara Jean musi skonfrontować się z Joshem, jej przyjacielem i jednocześnie byłym chłopakiem jej siostry, oraz Peterem Kavinskym, graczem lacrosse'a i szkolnym przystojniakiem. Dziewczyna postanawia udawać, że jest z Peterem, aby nie komplikować spraw między Joshem, Margot i sobą. Nie podejrzewa jednak, że czyjeś przebudzone uczucia mogą zniweczyć jej doskonały plan.


Słyszałam same dobre rzeczy o książkach Jenny Han i jako miłośniczka romansów musiałam sięgnąć po przygody Lary Jean. Udawany związek to temat, o którym uwielbiam czytać. Podoba mi się obserwowanie jak uczucia postaci zmieniają się i rozwijają. Możemy zobaczyć też pojawienie się zazdrości i przywiązania, które są idealne do opisywania. Historia sama w sobie może wydawać się zbyt oczywista, ponieważ znana jest z pokazania czystej i słodkiej nastoletniej miłości, więc z łatwością jesteśmy w stanie przewidzieć zakończenie. Jednakże, pojawia się też dużo dramatu, ale problemy Lary Jean i Petera są dla mnie jak najbardziej realne. Nie zostały stworzone z niczego tylko po to, żeby być. Większość z nich to naprawdę poważne sprawy, które należy rozwiązać, by bohaterowie mogli zbudować zdrowy i silny związek.
Skoro mowa o Larze Jan i Peterze... uważam, że razem są naprawdę uroczy, ale zdecydowanie nie jest to moja ulubiona książkowa para. Między nimi jest naprawdę duży kontrast, ona - słodka i niewinna, podczas gdy on chce być najseksowniejszym i najprzystojniejszym gościem w szkole (właściwie to nie wiem, czy chce, ale jest). Prawdopodobnie to właśnie dlatego nie przekonują mnie oni do siebie jako perfekcyjnie dopasowani, ale to tylko książka i w dodatku ich historia, więc muszę uszanować ich uczucia. Urzekło mnie też poświęcenie głównej bohaterki dla swojej rodziny, ponieważ było bardzo dobrze widoczne, że wspieranie sióstr i ojca było dla niej najważniejsze.
Do wszystkich chłopców, których kochałam było fajną i szybką lekturą, tak jak się spodziewałam. Oczywiście, ogromnie mi się podobała jako super romantyczna opowieść o miłości, na jaką każdy powinien zasługiwać.
Ines de Castro

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.