wtorek, 30 stycznia 2018

Recenzja #121 - Kłótnia bóstw londyńskich rzek - Rzeki Londynu - Ben Aaronovitch + żurawinowe podgrzewacze BISPOL



Zapowiedź: Woła mnie ciemność - Agata Suchocka

Armagnac Jardineux, potomek plantatorskiej rodziny z Luizjany, udaje się w podróż do Europy, by zdobyć wykształcenie i posmakować rozrywek Starego Kontynenty. Tymczasem wojna secesyjna pustoszy Południe, pochłaniając rodzinny majątek i na zawsze oddzielając go od bliskich. Wkrótce zarówno jego krewni, jak i rodzinna fortuna pozostają tylko wspomnieniem. Pozostawiony sam sobie w Londynie, Armagnac topi smutki w alkoholu. Jedyne, co potrafi i czym może zarobić na życie, to z wirtuozerią grać na fortepianie. Właśnie dzięki tej umiejętności poznaje młodego skrzypka, Lothara Mintze, oraz jego mecenasa - lorda Huntingtona. Wyniesieni z rynsztoka wprost na salony, muzycy szybko zdobywają uznanie i zaczynają się pławić w uwielbieniu śmietanki towarzyskiej, uzależniając się od luksusów i cielesnych przyjemności.
Armagnac jednak niezbyt długo cieszy się nowym, pełnym przyjemności życiem - wkrótce odkrywa, że dawna tajemnica związała losy jego babki, Blanche Avoy, z lordem Huntingtonem. Lektura pamiętnika Blanche zasiewa w sercu pianisty ziarno niepokoju. 
Czy to możliwe, by jego babka wiele lat temu opisywała tego samego mężczyznę, który teraz bawi się jego losem? Czy młodemu muzykowi uda się uwolnić od Huntingtona, gdy pozna jego mroczne tajemnice?
Bohater nawet nie wyobraża sobie, jak wysoka jest cena sławy …
Woła mnie ciemność to przesycona emocjami i pełna erotycznego napięcia powieść drogi, zapis moralnego upadku i wędrówki ku zagładzie początkowo niewinnego bohatera, który porzuca wpojone mu za młodu ideały. Rozbrzmiewająca muzyką i przepojona gotycką atmosferą historia, nawiązująca do klasycznych powieści grozy - z bohaterami, w których można się zakochać już od pierwszych stron - gwarantuje mnóstwo zwrotów akcji i kunsztowną ucztę dla zmysłów. 
Woła mnie ciemność jest pierwszym tomem cyklu Daję ci wieczność
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich oraz takie, które mogą urazić dorosłych.
Premiera: 14.02; wydawnictwo Initium


poniedziałek, 29 stycznia 2018

Zapowiedź: Zakazany Układ - K.N.Haner

Nowa seria Królowej dramatów!
Nicole żyje w toksycznym i destrukcyjnym związku z mężczyzną, który zaopiekował się nią po śmierci jej rodziców. Pewnego dnia, gdy po raz kolejny zostaje przez niego pobita, postanawia popełnić samobójstwo. Ucieka z domu i dociera nad urwisko, żeby skoczyć prosto do oceanu.
W tym samym momencie, w którym dziewczyna zamierza odebrać sobie życie, miejscowi gangsterzy wykonują brutalną egzekucję, której Nicole staje się przypadkowym świadkiem. Zamiast umrzeć, trafia prosto do domu mafiosa — Marcusa Accardo. Mężczyźnie imponuje to, że Nicole nad życie pragnie śmierci. Świat mafii nie jest jednak prosty, a pojawienie się kobiety w samym centrum gangsterskiego piekła nie zwiastuje niczego dobrego.
Początkowa nienawiść i strach między Marcusem a Nicole przeradzają się w fascynację oraz namiętność. Marcus zaczyna współczuć Nicole, gdy się dowiaduje, co ją spotkało. Oboje zgadzają się na układ, który ma na celu wyeliminowanie największego wroga Marcusa — Aleksandra Modano. Brutalne zasady gangsterskiego świata są jednak niewzruszone, dlatego gdy w grę zaczynają wchodzić uczucia, wszystko się komplikuje. Niebezpieczeństwo pojawia się na każdym kroku, a jedna chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii, której ceną jest ludzkie życie.
Mafia. Miłość. Zemsta. Zakazany układ.



Ta książka jest pierwszą pozycją, której ambasadorką zostałam. Niedługo możecie się więc spodziewać konkursu, w którym do wygrania będzie egzemplarz tej powieści. Naprawdę warto ją przeczytać - nieprzespana noc gwarantowana!

niedziela, 28 stycznia 2018

Zapowiedź: Górnicy PL - Karolina Mikołajczewska

„Górnicy PL” – książka o bohaterach nowego serialu Discovery już wkrótce w księgarniach
Górnicy. Prawdziwi tytani pracy. Skryci pod warstwą czarnego pyłu, potu i brudu. Pracują w cieniu podstępnych, nieprzewidywalnych wrogów: śmiercionośnego metanu, tąpnięć, wybuchów pyłu i gazów, zawału skał. Dzisiaj, kiedy lojalność, odwaga i zapał są jak na lekarstwo, górnicy są najlepszym dowodem na to, ile jest się w stanie wytrzymać, pracując w jednych z najbardziej wrogich człowiekowi warunkach.
Poznaj podziemny świat, który przeraża ciemnością i złowieszczymi dźwiękami, ale i uzależnia tak, że tęsknisz do kolejnego zjazdu
Pomysł na książkę zrodził się, gdy producentka i reżyserka serialu „Górnicy PL” Agnieszka Bujas po raz pierwszy zjechała na dół. Szybko okazało się, że nie wszystkie opowieści da się przedstawić w świetle kamer – są takie, które powstają w całkowitej ciszy, w ciemnościach kilkaset metrów pod powierzchnią ziemi; inne rodzą się gdzieś pomiędzy szybem, łaźnią i powrotem do domu.
Jeszcze nigdy nie byłeś tak głęboko pod ziemią
W książce Karoliny Mikołajczewskiej poznacie siedmiu bohaterów pracujących w różnych kopalniach – węgla, miedzi oraz soli. Ich podziemne światy rozciągają się na przestrzeni wielu kilometrów, choć tak naprawdę nie mają granic, bo górnicy zabierają go ze sobą do domów, bez względu na to, czy tego chcą, czy nie. Opowieści z życia kopalni krążą wokół rodzinnych stołów.
„To nie jest przyjazny świat”, „Tutaj każdy dzień jest inny” – podkreślają z błyskiem w oku. Posłuchajcie opowieści tych, którzy o pracy tam, na dole, mówią z fascynacją, podziwem i pokorą; którzy ją kochają i zarazem nienawidzą. Poznajcie ludzi żyjących kopalnią.
Książka „Górnicy PL” nakładem wydawnictwa Insignis trafi do księgarń już 31 stycznia 2018 roku, można już ją zamówić w przedsprzedaży:



środa, 17 stycznia 2018

Zapowiedź: Czerwony parasol - Wiktor Mrok

Już 19 stycznia do księgarni trafi oparta na faktach powieść sensacyjna Czerwony Parasol. Wiktor Mrok odsłania szczegóły tajnych metod działania służb specjalnych, zachowując lekkość przekazu i barwny język.
Czerwony Parasol od początku do końca trzyma czytelnika w niesłabnącym napięciu, zaskakując nagłymi zwrotami akcji. Wyraźne wątki polityczno-historyczne stanowią mocne tło szpiegowskiej, kryminalnej akcji, która toczy się w różnych krajach i na różnych kontynentach. Autor w bardzo ciekawym stylu opisuje historię Tatiany, młodej gimnastyczki. Dziewczyna, po powrocie z treningu, w domu − w zamożnej dzielnicy Moskwy − znajduje brutalnie zamordowanych rodziców i siostrę. Zabezpieczona przez ojca, z tajemniczymi ampułkami i pendrive’em, które odkryła w domowej skrytce, dorasta w ciągu kilku chwil. Od tego momentu będzie musiała podejmować decyzje, od których zależy nie tylko jej życie. Czy wykaże się instynktem, który pozwoli jej przetrwać? Czy doświadczy bezwzględności wroga? A może sama okaże się bezwzględna? Pewne jest jedno: nikomu nie można ufać. Powierzając młodej dziewczynie rolę głównej postaci, Mrok odważnie przełamuje stereotyp bohatera powieści sensacyjnej, dbając przy tym o zachowanie konwencji gatunku. Książka ukaże się nakładem wydawnictwa Initium.


poniedziałek, 15 stycznia 2018

Zapowiedź: World of Warcraft. Fala Ciemności - Aaron Rosenberg

World of Warcraft: Fala ciemności w ramach serii Blizzard Legends już wkrótce w księgarniach! Już 17 stycznia na półki księgarń trafi kolejna powieść z serii Blizzard Legends – Fala Ciemności pióra Aarona Rosenberga. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli fantastyki lubujących się w epickich bitwach. Elfy, krasnoludy, orkowie, trolle, smoki – każdy znajdzie tu coś dla siebie! Na kartkach książki czytelnicy spotkają bohaterów dobrze znanych z głównego, kanonicznego uniwersum World of WarCraft, ale również tych z filmowej adaptacji gry. Pojawi się i Anduin Lothaa, królewski czempion, i Khadgar, a także Gul’dan oraz Orgrim Zgładziciel. Po upadku Wichrogrodu herosi będą zmuszeni stanąć na czele wielkich armii, rozpoczynając wkrótce jedną z największych batalii, jaką widziała Azeroth. Niedługo fala ciemności ogarnie cały kontynent. Która ze stron wyjdzie z niej zwycięsko? Pełne męstwa i pragnące chronić swych bliskich Przymierze Lordaeronu jednoczące w sobie wszystkie ludzkie królestwa wsparte siłami elfów i krasnoludów? Czy może wojownicza orcza Horda szukająca utraconego honoru i próbująca wywalczyć sobie miejsce w nowym, obcym świecie? Fala Ciemności to jedna z licznych książek z bogatego uniwersum World of WarCraft, istniejącego na rynku od ponad 12 lat i wciąż niedoścignionego króla gier MMORPG (massively multiplayer online role-playing game). World of WarCraft to jednak więcej niż zwykła gra – to żyjący, barwny świat o ujmującej historii. Chętni przygód gracze przemierzają rozległe i różnorodne krainy, poznając zamieszkujące je rasy. Od jałowych pustyń o spękanej czerwonej glebie zamieszkałych przez wojowniczych orków, przez rozciągające się aż po horyzont pastwiska należące do rasy dwunożnych bykoludzi – taurenów, po zielone lasy i zapierające dech w piersiach elfie miasta i krasnoludzkie kopalnie. Nie wszystko jest tu białe i czarne, a postacie pozostają dalekie od prostych wzorców. World of Warcraft to niezwykły świat. Rodzą się nowe pokolenia bohaterów, a starsze odchodzą w bitewnej chwale. W końcu WoW to żyjąca społeczność graczy tworzących własne wspólnoty wykraczające poza ekrany komputerów. Aaron Rosenberg jest znanym autorem powieści fantasy i science fiction m.in. z uniwersum Star Treka i Warhammera oraz projektantem gier nagrodzonym w 2003 roku nagrodą Origins Award za podręcznik „Gamemastering Secrets”. „Fala Ciemności” nie jest jego pierwszym dziełem opartym na światach wykreowanych przez Blizzard Entertainment. Rosenberg jest również autorem ciepło przyjętej powieści Królowa Ostrzy (Queen of blades) na podstawie gry StarCraft. Premiera Fali ciemności zaplanowana jest na środę 17 stycznia 2018 roku, ale już teraz można zamówić książkę w przedsprzedaży: http://www.empik.com/world-of-warcraft-fala-mroku,p1178211504,ksiazka-p. Fala Ciemności to kolejna pozycja w ramach Blizzard Legends – serii, w ramach której ukażą się wznowienia najlepszych książek z uniwersum Blizzarda w nowej szacie graficznej. Oto klasyka specjalnie dla fanów niesamowitych przygód! Do tej pory dzięki wydawnictwu Insignis ukazały się następujące pozycje z tej serii: Zbrodnie Wojenne, Narodziny Hordy oraz Arthas: Przebudzenie Króla Lisza.



niedziela, 14 stycznia 2018

Recenzja #120 - Magia Świąt w pewnej księgarni - Księgarenka przy ulicy Wiśniowej - Fabisińska, Gargaś, Krawczyk, Mróz, Obuch, Rogoziński, Witkiewicz + mandarynkowe podgrzewacze BISPOL



Koncert "Z klarnetem i... humorem" w Filharmonii Zabrzańskiej

12.01.2018 pojechałam z mamą do Filharmonii Zabrzańskiej na koncert noworoczno-karnawałowy zatytułowany Z klarnetem i... humorem. Koncert zaczął się o godzinie 18:00 i trwał, łącznie z 15-minutową przerwą, około 2 godzin.


Pierwsza część koncertu przybrała bardziej klasyczną, elegancką formę, podczas której można było usłyszeć utwory skomponowane przez Beethovena czy Mozarta. Już wtedy pojawił się główny gość wieczoru, czyli Roman Widaszek, grający na klarnecie. Towarzyszyła mu Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego. Klarnecista zabawiał gości, opowiadając różne ciekawe anegdotki, a często jego grze towarzyszyło odgrywanie prześmiesznych scenek. Druga część koncertu była bardziej rozrywkowa i nowoczesna - Widaszek zmienił strój a wraz z nim nastrój na sali również uległ zmianie. Mogliśmy usłyszeć utwory znane nam z produkcji filmowych, a także hit zeszłego roku i Sylwestra w Zakopanem - Despacito w wersji akustycznej. Widaszkowi towarzyszyli różni goście, pozornie zapraszani z widowni. Były to między innymi uczennice szkoły muzycznej, również klarnecistki. Podczas koncertu Widaszek zaznajomił nas z budową klarnetu oraz techniką grania na tym instrumencie. Przyznaję, że bardziej spodobała mi się część druga, ponieważ cały poważny nastrój uleciał, a muzycy udowodnili, że muzyka klasyczna nie musi być nudna, jeśli odpowiednie utwory zostaną zagrane we właściwy sposób.


Jak można zauważyć na zaproszeniu, należało je potwierdzić. Za względu na to, że w międzyczasie byłam chora, ten mały szczegół mi uciekł i zorientowałam się dopiero na miejscu. Na szczęście pracownicy Filharmonii wykazali się wyrozumiałością i stwierdzili, że mogą dostawić nam krzesełka, abyśmy mogły zobaczyć koncert. Na sali okazało się, że kilka innych osób również siedzi na takich miejscach (więc nie byłyśmy jedyne). Widoczność nie była ograniczona i razem z mamą naprawdę cieszyłyśmy się dobrą muzyką. Było bardzo sympatycznie i zabawnie, orkiestra dała z siebie wszystko. W związku z tym, że zaproszenie otrzymałam od Urzędu Miasta Zabrze, to pozostaje mi tylko im podziękować. To był naprawdę wspaniały, magiczny wieczór!
Ines de Castro

sobota, 13 stycznia 2018

W kinowym fotelu #1 - Star Wars: Ostatni Jedi

06.01.2018 udałam się z rodzicami do CinemaCity w Katowicach, aby obejrzeć VIII epizod sagi Gwiezdne Wojny, czyli Ostatni Jedi. Mimo że film był na ekranach od prawie miesiąca, sala była niemalże pełna. Wybraliśmy seans w technologii IMAX, dzięki czemu nasze wrażenia tylko zyskały na sile.


Akcja rozpoczyna się prawie w tym samym momencie, w którym zakończyła się poprzednia część. Członkowie Ruchu Oporu przeprowadzają liczny w ofiarach i zniszczeniach kontratak na statki Najwyższego Porządku, dzięki czemu widz już w pierwszych minutach filmu jest świadkiem wielu wybuchów, napięcia oraz ekscytujących wydarzeń. Tymczasem na Ahch-To, Rey spotyka się z Lukiem Skywalkerem i prosi go o pomoc i szkolenie. Wtedy też poznajemy wspólną przeszłość Luke'a oraz Bena Solo. W dalszej części filmu możemy zobaczyć walki, starcia oraz emocje i trudne decyzje bohaterów. Całość została zrealizowana z ogromnym rozmachem, którego oczywiście nie powstydziłby się George Lucas - Rian Johnson jest godnym następcą reżyserów poprzednich części. Aktorzy wcielający się w głównych bohaterów nie mieli łatwego zadania - teraz to oni są przedstawicielami nowego pokolenia postaci w Gwiezdnych Wojnach, którym ustępują ikony z filmów Lucasa - Leia, Skywalker czy Darth Vader. Rey, Poe i Finn mają za zadanie wnieść powiew świeżości do serii i na nowo porwać tłumy - dzieci i młodzieży, ale także dorosłych, fanów "oryginalnej" serii.


Ostatni Jedi zupełnie różni się od swoich poprzedników, ale jest to akurat bardzo pozytywna cecha - bohaterowie rozdzielają się, każdy z nich ma do wykonania własną misję, której istota niejednokrotnie zaskakuje ich samych. Jest to jeden z tych filmów, które mają szokować, ciekawić i bawić jednocześnie, przekazując najważniejsze wartości. Nie zawsze dobro wygra ze złem, nie zawsze wszystko dzieje się tak, jakbyśmy tego chcieli. Świat jest brutalny i trzeba się z tym zmierzyć, musi znaleźć się ktoś, kto poprowadzi tłum ku temu, co chcą osiągnąć. Ostatni Jedi jest niewątpliwie udaną kontynuacją, która pozostawia wiele otwartych furtek dla zapowiedzianej kolejnej części. Pojawiają się też tutaj ulubieńcy z całej sagi - C3PO oraz R2D2, którym towarzyszy także BB8. Widz poznaje również kolejne urocze stworzonka, zamieszkujące Galaktykę - porgi.


Cały film odebrałam bardzo pozytywnie, a po części było to sprawką niesamowitego dźwięku i obrazu technologii IMAX. Ogromny ekran, czysty obraz, który jest czymś więcej niż zwykłe 3D - właśnie tak powinno się oglądać filmy tego typu! Dodatkowo zgarnęłam wyjątkowo ładnego artprinta, który wraz z tym z poprzedniej części już wkrótce zagości na mojej ścianie.
Ines de Castro

wtorek, 2 stycznia 2018

Witamy rok 2018

Dzień dobry kochani,
Chciałabym życzyć Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku - zdrowia, szczęścia, spełniania marzeń, wydłużającej się doby oraz samych dobrych lektur.

Chciałabym przeprosić wszystkich za to, że w tym roku było mnie tu mniej, niż w zeszłym. Niestety, zmiana szkoły, problemy zdrowotne i prywatne oraz udział w licznych dość prestiżowych konkursach, które wymagały przygotowania skutecznie odciągały moją uwagę od czytania tego, na co mam ochotę i pisania o tym. W najbliższym czasie postaram się dodać relacje z różnych wydarzeń kulturalnych, na których byłam jeszcze w 2017 roku. W tym roku postanowiłam wziąć udział w wyzwaniach czytelniczych i generalnie czytać i pisać więcej oraz nabrać w tym pewnej regularności. Ten rok poświęciłam na zadbanie o estetyczną stronę bloga i doszlifowanie warsztatu pisarskiego, z którego obecnego poziomu jestem zadowolona (tak, wiem, zawsze może być lepiej).

Teraz chciałabym pokazać Wam, jakie wyzwania i cele książkowe sobie postawiłam.

1. Co najmniej dwa Mrozy miesięcznie

Pod koniec roku zorientowałam się, jak wiele powieści Remigiusza Mroza jeszcze nie przeczytałam, mimo że mam je wszystkie. Koniec z lenistwem, zamierzam czytać około 2 książki Mroza miesięcznie, żeby być w miarę na bieżąco. Biorę tu pod uwagę także zbiory opowiadań, w których Mróz umieścił coś swojego, czyli Rewers i Księgarenka przy ulicy Wiśniowej.

2. 52 książki w ciągu roku

Ponad 50 pozycji rocznie jest moją stałą, więc postanowiłam się jej trzymać. Jest to oczywiście minimum narzucone mnie przeze mnie.

3. 100 książek w ciągu roku

100 przeczytanych książek w ciągu roku to moje marzenie i mam nadzieję je zrealizować. Pozornie nie jest to aż tak dużo, ale szkoła robi swoje, uwierzcie.

4. Wyzwanie od Niestatystycznego

Jest to dość popularne wyzwanie i myślę, że nie jest zbyt trudne do zrealizowania (ale nad niektórymi książkami i tak muszę się poważnie zastanowić).


5. Wyzwanie czytelnicze na blogu Wiedźmowa głowologia

To wyzwanie polega na czytaniu książek mających w tytule słowo z danej kategorii (planowo 1 książka w miesiącu). Myślę, że nie będzie to bardzo trudne, ale ponownie - nad niektórymi podpunktami trzeba przysiąść i pomyśleć.


6. 12 książek po angielsku w rok

Planuję poprawić swoją znajomość języka angielskiego i tym samym sprawić sobie kilka angielskich powieści oraz przeczytać te, które już mam na półce. Postawione minimum to 1 książka na miesiąc i podejrzewam, że tego właśnie będę się trzymać.

7. Olimpiada czytelnicza

Organizuje ją Pośredniczka książek, a w całym wyzwaniu chodzi o to, by po prostu czytać - liczą się strony, a nie ilość książek. Biorę udział w tym wyzwaniu/konkursie, bo dzięki niemu zyskam fajny sposób katalogowania przeczytanych książek i będę miała motywację, by recenzować wszystko, co czytam.



A co oprócz tego w tym roku?

Mam zamiar powoli czytać książki stojące na moich półkach, bo niezbyt dobrze czuję się z myślą, że aż tylu książek nie przeczytałam. Chciałabym też wrócić do lektury Harry'ego Pottera - odświeżenie całej sagi nie wydaje mi się aż tak złym pomysłem. Oprócz tego postanowiłam kupować i brać do recenzji tylko te książki, które naprawdę bardzo chciałabym mieć - niestety, miejsce na półkach jest odwrotnie proporcjonalne do ilości książek. Możecie się też spodziewać różnych opisów wydarzeń kulturalnych (spotkań, targów czy wyjść do kina/teatru) - robię to w ramach poprawienia oceny z WOKu, ale sam pomysł mi się spodobał, a w związku z tym, że nie ma tego bardzo dużo może przełamać książkową rutynę. W sierpniu pojadę do Warszawy na koncert Eda Sheerana, więc z tego wydarzenia również spodziewajcie się relacji. Chciałabym też zacząć opisywać moje wakacyjne podróże - 1 lub 2 takie posty wydają mi się miłym urozmaiceniem. Oprócz tego, tradycyjnie, planuję dalszy rozwój bloga, współprac i ogółem kontynuowanie tego wspaniałego dzieła.
Dziękuję, że jesteście! Szczęśliwego Nowego Roku!
Ines de Castro

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.