27 kwietnia 2018 roku uczniowie klas pierwszych mojego liceum zostali zaproszeni do kina AMOK na bezpłatną projekcję filmu Najlepszy oraz towarzyszący jej program profilaktyczny. Przyznaję, że byliśmy trochę zdziwieni tym niespodziewanym wyjściem, ale żal było nie skorzystać. Co z tego, że o tym, jaki film będziemy oglądać dowiedzieliśmy się dopiero na miejscu...
Ekranizacja powieści biograficznej Jerzego Górskiego, w reżyserii Łukasza Palkowskiego, opowiada o trudnej drodze, jaką przebył pewien narkoman, by stać się wybitnym sportowcem. Jurek nie ma nic, ojciec znęca się nad nim i matką, zabrania mu spełniać marzenia o karierze lekkoatletycznej. Chłopak sięga po narkotyki, dzięki którym świat ma stać się bardziej kolorowy. Górski wciąga w to bagno Grażynę, córkę policjanta, która zostaje matką jego córeczki. Gdy Jerzy postanawia zmienić swoje życie, dla jego przyjaciół jest już za późno. Pewnego dnia w głowie głównego bohatera kiełkuje pomysł wystartowania w triatlonie, ponieważ sport zawsze był czymś, co kochał i czemu chciał się poświęcić. Jednak czy po latach spędzonych na nałogach jest się w stanie wrócić do formy zarówno fizycznej, jak i psychicznej?
Po zakończonej projekcji, mogliśmy uczestniczyć w wykładzie, który poprowadził... Jerzy Górski! Byłam pod ogromnym wrażeniem, że tu przyjechał i zachciał opowiedzieć nam o pasji i tym, jak być NAJLEPSZY. Przy okazji dowiedzieliśmy się, jak różne fakty z jego życia zostały przedstawione w filmie - 3 osoby zostały połączone w jedną, tak jak niektóre wydarzenia i incydenty. Nie mogłam się nadziwić temu, jak otwartym i przyjaznym człowiekiem jest Górski. Przeszedł w życiu naprawdę dużo, ale mimo to nie ustawał w dążeniu do celu. Podczas wykładu zwrócił on uwagę na to, czym warto się kierować w spełnianiu marzeń i realizowaniu swoich pasji. Nie obyło się też bez ostrzeżenia na temat narkotyków i myślę, że wygłoszone ono przez osobę, która przeżyła wszystkie wiążące się z tym nałogiem konsekwencje, dotarło do młodych ludzi o wiele bardziej niż powtórzone 100 razy przez nauczycieli czy rodziców.
Początek filmu był dość... ohydny, jeśli mogę to tak ująć. Pokazanie meliny narkomanów, ich codzienności i wyniszczonych ciał nie sprawiało zbyt przyjaznego wrażenia. Kiedy Jurek w końcu się ogarnął, śledziło się jego perypetie z zapartym tchem, niedowierzaniem i podziwem. Jakub Gierszał sprawdził się w roli głównej idealnie, jego emocje były bardzo realistyczne. Na docenienie zasługuje również świetna charakteryzacja i ogólna dokładność całego przedsięwzięcia.
Polecam ten film każdemu, kto szuka inspiracji, ideałów i celu w życiu. Historia Górskiego, wielkiego człowieka zasługuje na ten film oraz na to, by o niej mówić i pisać.
Ines de Castro