niedziela, 25 lutego 2018

sobota, 24 lutego 2018

La la land i wykład o musicalach w kinie AMOK

21 lutego 2018 wybrałam się z innymi uczniami mojego liceum do kina AMOK na projekcję filmu La la land oraz towarzyszący jej wykład na temat gatunków filmowych i musicali. Produkcja w reżyserii Damiena Chazelle'a odniosła wielki sukces, stała się także głównym bohaterem ogromnej pomyłki na zeszłorocznej gali Oscarów. 


Mia ma wielkie marzenia. Chce zostać aktorką, ale niestety - dotychczasowe castingi nie okazały się w tym pomocne. Pewnego dnia dziewczyna spotyka Sebastiana - z pozoru życiowego nieudacznika, także marzyciela, którego ambicją jest założenie własnego klubu jazzowego. Między marzycielami rozkwita miłość połączona wsparciem w spełnianiu swojego amerykańskiego snu. W końcu w Los Angeles nic nie jest niemożliwe, prawda?

La la land jest filmem poświęconym marzycielom, o czym świadczy tytuł, będący aluzją do powiedzenia be living in la la land, które znaczy bujać w obłokach. Jest to również subtelne nawiązanie do LA - miejsca akcji produkcji. Damien Chazelle swoim filmem oddaje hołd dawnym musicalom, pełnym scen zbiorowego śpiewu i kolorowych strojów i z marzycielem-nieudacznikiem jako głównym bohaterem. Reżyseria jest naprawdę dobra, a obyczajowo-romantyczna fabuła filmu zajmuje widza, jednocześnie pozwalając mu pomarzyć. Doskonała jest także gra światłem, kolorami i kostiumami, w zależności od relacji głównych postaci ze sobą nawzajem i ich emocjami. I tak, kiedy Mia i Sebastian znajdują się w swojej pięknej, mydlanej bańce z marzeniami, wszyscy noszą kolorowe, żywe stroje, przypominające te z lat 50. i 60.. Kiedy jednak ich świat rozbija się o brutalną rzeczywistość, barwy robią się ciemniejsze, bardziej stonowane, a bohaterowie występują w eleganckich, leczy nijakich pod względem koloru ubraniach.


Film z Ryanem Goslingiem i Emmą Stone zdobył 6 Oscarów, ale nie jestem pewna czy wszystkie były zasłużone. Muzyka i piosenki na pewno były na najwyższym poziomie, ponieważ jest to w końcu musical i to nie byle jaki. Wiele godzin po zakończonym seansie chciało mi się jeszcze nucić City of stars..., a moje serce nie mogło się pozbierać po wzruszającym, lecz prawdziwym zakończeniu. Filmy oskarowe nie należą do łatwych i przyjemnych w odbiorze i interpretacji, ale La la land może być potraktowany powierzchownie - jako opowiastka o miłości dwojga marzycieli, a także głębiej przeanalizowany, tak, aby wpłynąć na nasze życie. Polecam każdemu zobaczyć ten film, aby wyrobić sobie własne zdanie, a nawiązania do filmu Chazelle'a mogą być przydatne na maturze.
Ines de Castro

niedziela, 18 lutego 2018

Recenzja #127 - Czy masz odwagę...? - Zakazany układ - K.N.Haner



Konkurs #2 - Zakazany układ

Cześć!
Przygotowałam dla Was konkurs w związku z otrzymaniem dodatkowego egzemplarza książki Zakazany układ od wydawnictwa Editio Red dzięki zostaniu ambasadorką tej powieści. Przed wzięciem udziału proszę Was o zapoznanie się z regulaminem.
Regulamin konkursu1. Organizatorem konkursu jest blog Świat Książkoholiczek.
2. Nagrodą główną w konkursie jest pełnowartościowy egzemplarz książki Zakazany układ.
3. Fundatorem nagrody głównej jest wydawnictwo Editio.
4. Konkurs trwa od 18.02.2018 do 04.03.2018, do końca dnia.
5. Aby wziąć udział w konkursie należy zgłosić się w komentarzu pod postem konkursowym według wzoru i udzielić odpowiedzi na pytanie.
6. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania i otrzyma informację o wygranej mailem. Wyniki pojawią się też na Instagramie oraz fanpage bloga.
7. Zwycięzca ma 3 dni od ogłoszenia wyników na podanie adresu do wysyłki. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wyłoniony kolejny zwycięzca.
8. Koszty wysyłki ponosi zwycięzca.
9. Aby otrzymać dodatkowe losy, należy:
Polubić na stałe stronę Świat Książkoholiczek na Facebooku
Zaobserwować na stałe Instagrama magnificent_lpsoldier
Obserwować bloga Świat Książkoholiczek
*osoby, które obserwują/lubią którąś z wymienionych rzeczy tylko czasowo, na konkurs, zostaną zdyskwalifikowane przy kolejnym konkursie*
10. Model zgłaszania się i pytanie konkursowe
Pytanie: Jak rozumiesz tytuł powieści Zakazany układ i czy chciał/-a byś wejść w taki rodzaj relacji?
Model zgłaszania się:
Zgłaszam się!
Adres email:
Odpowiedź na pytanie:
Obserwuję bloga jako:
Obserwuję Instagrama jako:
Lubię stronę na Facebooku jako:
Za całkowicie wypełniony powyżej model, uczestnik otrzymuje 4 losy (zgłoszenie się, obserwacja bloga, obserwacja Instagrama, polubienie na Facebooku.


Recenzja #126 - Stawiam wszystko - Gra o wszystko - Molly Bloom



Zamknęłam oczy i słuchałam jego oddalających się kroków. Miłość była ciężarem, którego teraz po prostu nie potrzebowałam.

sobota, 17 lutego 2018

Spotkanie z Anetą Jadowską w Empiku w Katowicach

09.02.2018 pojechałam z tatą do Empiku w katowickiej Silesii, aby wziąć udział w spotkaniu z Anetą Jadowską. Zostało one zorganizowane z okazji premiery jej najnowszej książki - Trup na plaży i inne sekrety rodzinne. Dzięki błyskawicznej dostawie egzemplarza do recenzji od księgarni livro.pl mogłam zdobyć autograf w przeczytanej już przeze mnie powieści. Dotarłam na miejsce sporo przed czasem z obawy przed tłumami. Na szczęście, spotkanie odbyło się w bardzo kameralnym gronie (około 20 osób). 


Mniej więcej o 18:00, za empikowym stolikiem zasiadła Aneta Jadowska oraz Kinga Maszota, pracownica wydawnictwa SQN, która przeprowadziła rozmowę z autorką. Poruszane podczas spotkania kwestie dotyczyły głównie najnowszej książki Anety, ale pisarka uraczyła nas także kilkoma zabawnymi anegdotami dotyczącymi pisania jej innych książek. Opowiedziała także historię powstania okładki jej najnowszej powieści (jak fanart Magdy Babińskiej stał się okładką). Jak właściwie wszystkim wiadomo, Jadowska jest osobą mówiącą dość dużo, przez co w trakcie jej rozmowy z Kingą odpowiedziała na wszystkie pytania, jakie ja do niej przygotowałam. W spotkaniach z tą autorką bardzo fajny jest fakt, że rozmowa schodzi na boczne tory, nie dotyczy stricte książek, ale poruszane są tematy jedzenia, świąt czy wakacji. Z całego spotkania najbardziej zapadła mi w pamięć opowieść po pobycie autorki w Ustce i o tym, jak wpadła na pomysł napisania kryminału, którego akcja będzie się działa właśnie w tym mieście. Przybliżyło to nam obraz nadmorskiego miasteczka i jego mieszkańców, który dokładnie tak samo został ukazany w Trupie....


Po niecałej godzinie (która minęła, niestety, błyskawicznie) była oczywiście możliwość zdobycia autografów oraz zrobienia sobie zdjęć (o czym niektórzy zapomnieli). Okazało się, że Aneta kojarzy moją twarz (do kojarzenia mojego imienia i nazwiska oraz bloga przez autorów jeszcze długa droga) i tak oto powspominałyśmy zeszłoroczne Śląskie Targi Książki. Opowiedziałam jej także, jak siedziałam do późnej nocy z Trupem.... Dedykacja, jaką zapisała pisarka w moim egzemplarzu jest jedną z ładniejszych jej autorstwa. Śliczna jest także pieczątka, zaprojektowana specjalnie dla tej książki (pod względem pieczątek do książek Jadowska jest na czele, jeśli chodzi o autorów). Później zrobiłyśmy sobie zdjęcie, które moim zdaniem wyszło ślicznie. Po spotkaniu udało mi się jeszcze kupić numer magazynu Pocisk z Anetą na okładce, więc po powrocie do domu mogłam wrócić myślami do minionego spotkania oraz Garstki z Ustki.


Spotkania w Empiku w Silesii należą do moich ulubionych, ponieważ zazwyczaj jest tam kameralnie, a liczba uczestników spotkania zawiera się między 20 a 50. Wszystko jest zazwyczaj dopięte na ostatni guzik, zarówno ze strony organizatorów, jak i samego Empiku. Akurat do Silesii mogę jeździć w ciemno, ponieważ wiem, że spotkania tam należą do udanych.
Ines de Castro

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.