piątek, 29 czerwca 2018

Recenzja #147 - A gdyby Czerwony Kapturek był farmerką... - Scarlet - Marissa Meyer



Nie dziękuj mi za mówienie ci prawdy, kiedy kłamstwo byłoby dla ciebie zbawieniem.




Opis fabuły

Scarlet mieszka na francuskiej farmie ze swoją babcią i zdecydowanie nie może narzekać na swoje życie. Pewnego dnia Michelle Benoit znika, a wnuczka postanawia ją odszukać - nie może przecież stracić najważniejszej osoby w swoim życiu. Z pomocą i pewnymi informacjami przychodzi tajemniczy, przystojny pięściarz o pseudonimie Wilk. Tymczasem, we Wschodniej Wspólnocie Cinder musi radzić sobie z zamknięciem w więzieniu i oczekiwaniem przewozu na Księżyc. Ale kto powiedział, że będzie siedzieć bezczynnie?


Opinia

Po wielkim sukcesie Cinder, fani Sagi Księżycowej nie mogli doczekać się kolejnego tomu przygód bohaterki. W tej części autorka dba jednak o jej towarzystwo, przedstawiając czytelnikowi drugą silną dziewczynę z charakterem, która odegra w tej historii ważną rolę. To właśnie Scarlet, Francuzka mieszkająca z babcią na farmie, a jej historia opiera się na bajce o Czerwonym Kapturku. Ale do tego zaraz przejdziemy...
Główny wątek stanowią oczywiście losy tytułowej bohaterki, która musi odkryć rodzinne tajemnice i sekrety skrywane przez jej babkę przez wiele lat. Prawda może okazać się bolesna i nieprzewidywalna, ale nie ma czasu, by się nad tym zastanawiać. Równolegle z wydarzeniami we Francji, Cinder stara się uciec z więzienia, używając przy tym wszystkich możliwych środków. Cesarz Kai musi natomiast zapobiec wojnie między Ziemią a Księżycem, co przy urokach oraz żądaniach Królowej nie należy do najłatwiejszych. Czytelnik nie jest w stanie określić, który wątek jest najciekawszy, a koniec rozdziału zawsze wzbudza jeszcze większą chęć poznania dalszych losów bohaterów. Częsta zmiana miejsca akcji oraz wielowątkowość narzuca użycie narracji trzecioosobowej, dzięki której czytelnik ma dostęp do myśli postaci.


Scarlet jest bardzo dzielną dziewczyną z silnym charakterem, której historia, jak już wspomniałam, została oparta na bajce o Czerwonym Kapturku. Główna bohaterka nie daje sobą pomiatać i jest jedną z lepiej wykreowanych postaci, z jakimi miałam styczność. Każde jej działanie jest w pełni uzasadnione, tak jak jej nieufność wobec innych ludzi. Robiąc najbardziej spontaniczne rzeczy, nie traci ona umiejętności chłodnej kalkulacji. Dzięki tym zaletom jej charakteru, stanowi ona idealne wsparcie dla Cinder, która potrzebuje nie tylko ratunku, ale także przyjaciółki. Niesamowicie różnią się one od siebie, ale stanowią naprawę zgrany duet, mimo początkowych spięć. Cinder bardzo się zmieniła od wydarzeń w poprzednim tomie serii. Próbuje pogodzić się ze swoim pochodzeniem i wie, że musi odrzucić wyrzuty sumienia, jeśli chce przeżyć. Powieść kończy jedną z najważniejszych decyzji w książkowym świecie, wypełniając serca czytelników radością i niecierpliwym oczekiwaniem na kolejny tom. Bardzo polubiłam również Wilka i jego wielowymiarową relację ze Scarlet. Jest to jedna z moich ulubionych par - idealnie uzupełniający się bohaterowie, którzy wiedzą, jak się zachować w danej sytuacji. Sam Wilk budził początkowo moje wątpliwości, ponieważ nie potrafił okazać zdecydowania i był słodko zagubiony w nowym dla siebie świecie. Jak się później okazało, to wszystko jest elementem jego osobowości, a uwieść może on nie tylko Scarlet, ale także czytelniczki.


Marissa Meyer nie zrezygnowała z bajkowej konwencji, przenosząc Czerwonego Kapturka do realiów przyszłości, w której bohaterowie muszą radzić sobie z sekretami, swoim pochodzeniem oraz konsekwencjami podejmowanych decyzji. Ogromnie podoba mi się ta subtelność w nawiązaniu do baśni - pozornie jest ono niedostrzegalne, ale nagle zwraca się uwagę na pewne niuanse, na przykład cytaty z bajki na początku każdej księgi. Nie mam pojęcia, jak autorka wpadła na takie przedstawienie bohaterów, ale absolutnie to kupuję i błagam o więcej! Czytelnik może też zaobserwować znaczny rozwój, nie tylko postaci, ale także problemów oraz akcji. Mimo wspólnego pierwiastka, autorka nie krąży non stop według tego samego zagadnienia, ale dokłada do niego inne elementy składowe, co wpływa na decyzje bohaterów, a czytający pozostaje w napięciu aż do końca. Wprost nie mogę się doczekać kolejnych części Sagi, ale jednocześnie nie wyobrażam sobie swojego życia bez jej bohaterów!


Język użyty w powieści jest bardzo komfortowy i przyjazny dla czytelnika w każdym wieku. Meyer udowodniła, że dobra książka nie musi ociekać seksem i wulgaryzmami - wystarczą jej świetni bohaterowie oraz misterna konstrukcja wydarzeń i relacji między postaciami. Autorka stworzyła także więź między czytelnikiem a światem przedstawionym. Wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach, a my przypatrujemy się wszystkiemu, jakbyśmy stali tuż obok.
Wydawnictwo Papierowy Księżyc, któremu bardzo dziękuję za egzemplarz tej powieści, znowu zadbało o szczegóły i precyzję wydania. Z każdą kolejną książką korekta robi się coraz dokładniejsza, natomiast okładka i ozdobniki stron pięknie pasują do poprzedniej części. Uwielbiam tak wydawane powieści i tutaj zdecydowanie można ocenić książkę po okładce.
Bardzo serdecznie polecam Scarlet wszystkim miłośnikom Sagi Księżycowej oraz niezaznajomionym, kochającym przygody, romans i sekrety!
Ines de Castro

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.