19.05.2018 udało mi się pojechać z rodzicami na Aleję Gwiazd Siatkówki, odbywającą się w katowickim Spodku. Nie braliśmy udziału w wydarzeniach poprzedzających mecz i występy artystyczne, ale z tego co mi wiadomo składało się na nie spotkanie z gwiazdami, atrakcje dla dzieci, układanie polskiej flagi z samochodów oraz odbijanie rąk i umieszczenie ich w Alei Gwiazd przez wyróżnionych w tym roku siatkarzy. My przyjechaliśmy na mecz, ale przed nim udało się nam wziąć udział w tworzeniu naszej flagi narodowej z papierowych kapeluszy. Każdy otrzymał białe lub czerwone części do złożenia nakrycia głowy. Nie było to zbyt proste, ale zrobiliśmy to! Przy okazji pobito rekord Polski w ułożeniu flagi z kapeluszy - wzięło w nim udział aż 1000 osób!
Następnie, jeszcze przed meczem, udaliśmy się do Spodka, by zdobyć autografy. W jednej linii ustawiono stoiska dla gwiazd rozdających podpisy. Mimo kilku zaplanowanych gwiazd, zdobyłam podpisy tylko Piotra Gacka oraz Marty Gałuszewskiej, która wystąpiła po meczu.
Później mogliśmy zobaczyć towarzyski mecz Polski z Kanadą. Nasza reprezentacja po raz pierwszy wystąpiła pod wodzą nowego trenera, w zupełnie nowym, zmienionym składzie. Doping był niesamowity a atmosfera i otoczenie innych miłośników siatkówki nie mogą się równać z niczym innym. Niestety, Polakom nie udało się wygrać i mecz skończył się wynikiem 1:3. W jednej z przerw poprzeszkadzałam trochę Łukaszowi Kadziewiczowi i dzięki temu zdobyłam autograf w jego biografii.
Po meczu nie zdobyłam już żadnych autografów, ale zobaczyłam kilka wspaniałych występów artystycznych. Wśród gwiazd uświetniających to wydarzenie swoją obecnością znalazła się wcześniej wspomniana Marta Gałuszewska oraz Michał Szpak. Mogliśmy też zobaczyć akrobacje w wykonaniu grupy Everest oraz posłuchać muzyki dzięki Młodzieżowej Orkiestrze Dętej Technikum Żeglugi Śródlądowej z Kędzierzyna-Koźla i duetu skrzypcowego 2be.
Ines de Castro