środa, 20 lipca 2016

Recenzja #39 - ,,Ta namiętność żądli..."

#38

Tytuł: ,,Stinger. Żądło namiętności" - ,,Stinger"
Autor: Mia Sheridan
Seria: -
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Septem
Rok wydania: 2016

Opis z okładki
Los czasem płata figle...
Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w którym wszystko może się zdarzyć. To właśnie tam pewna poważna młoda osoba, Grace Hamilton, uczestnicząca w Międzynarodowym Zjeździe Studentów Prawa, poznaje Carsona Stingera, aktora z branży erotycznej, z którym spędza kilka upojnych chwil. Ale cóż może na dłużej połączyć dwoje tak odmiennych ludzi mających całkowicie inne poglądy na świat i życie? Grace to dziewczyna, która uparcie dąży do realizacji swoich celów, a Carson żyje z dnia na dzień i na niczym szczególnie mu nie zależy. Oboje doskonale wiedzą, że ich drogi skrzyżowały się tylko na chwilę...
A jednak nie potrafią o sobie zapomnieć.
Kiedy szczęśliwym zrządzeniem losu wpadają na siebie ponownie, nie mogą odrzucić tej szansy. Zwłaszcza że oboje nieco dojrzeli, a Stinger porzucił branżę porno na rzecz służby w armii USA. Romans pięknej pani prokurator i przystojnego komandosa nie przypomina sielanki, ale czy życie bez emocji jest ciekawe?


Opis fabuły
Grace jest porządną, poukładaną dziewczyną. Studiuje prawo, ma szczegółowy plan na całe życie. Wyjeżdża na weekend na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa. W tym samym hotelu, w którym się zatrzymuje, mają miejsce Targi Branży Erotycznej. Grace poznaje cudownego, przystojnego i czarującego Carsona Stingera, aktora heteroseksualnego. Mimo początkowych spięć, młodzi ludzie decydują się na zawarcie układu - przez weekend będą uprawiali ze sobą seks bez zobowiązań. Jak zakończy się ta dzika przygoda? Czy Grace wleje uczucia w ziemne serce Carsona? A może to on zrujnuje jej dokładnie opracowany Plan?

Ocena
SCHEMATY! - chciało mi się krzyczeć podczas lektury ,,Stingera...". On- bad boy, ona - grzeczna dziewczyna. To wszystko gdzieś było! Do tego wydaje mi się, że już w kilku innych powieściach pojawia się wątek układu opierającego się na seksie. I właściwie wszędzie między bohaterami rodzi się uczucie.
Skupmy się jednak na powieści Mii Sheridan. Sceny erotyczne pojawiają się tu często i gęsto, ale nie są opisane w jakiś gorszący dla czytelnika sposób. Autorka schematycznie skonstruowała bohaterów, ale poszła o krok dalej w owym schemacie. To sprawia, że ich osobowość ma dodatkowy wymiar, głębię i da się ich polubić. Carson nie został moim mężem, ale na pewno zyskał moją dużą sympatię. Grace była znośna. Denerwowało mnie zadawane przez nią ciągle pytanie: Dlaczego mówisz do mnie Jaskierku? (przy okazji, autorka często daje swoim bohaterkom przezwiska w postaci nazw kwiatów, zauważyliście?).
Na uwagę zasługuje również intrygujący wątek sensacyjny, związany z handlem ludźmi. Podoba mi się, że autorka miała w sobie tyle odwagi, by poruszyć ten temat. Okładka daje wrażenie, że jest to kolejny erotyk w kategorii. I w gruncie rzeczy tak jest. Ten erotyk posiada jednak drugie dno, głębię, gdzie czytelnik może odnaleźć informacje o ludziach - zwykłych, a jednak wyjątkowych.
,,Stinger..." jest dość lekką i przyjemną pozycją. Po skończeniu lektury czytelnik jednak zastanawia się poważnie nad sobą i być może odnajduje siebie w Carsonie, Grace lub innym z bohaterów.
Ocena: 8/10
Ines de Castro
Za tę pozycję serdecznie dziękuję wydawnictwo Septem!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.