#37
Tytuł: ,,Kamienie na szaniec"
Autor: Aleksander Kamiński
Seria: -
Czytelnicze wyzwanie: 25. Bez szczęśliwego zakończenia
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2014
Opis z okładki
,,Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach, o niezapomnianych czasach 1939-1943 roku, o czasach bohaterstwa i grozy". Tak zaczyna się opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów, o czasach miłości, walki, śmierci. Młodzi przyjaciele, harcerze i maturzyści warszawskiego liceum wkraczają w dorosłość w dramatycznym okresie. Wychowani w patriotycznych domach, kształtowani przez harcerskie ideały, gdy nadchodzi wrzesień 1939, nie mają wątpliwości, postanawiają walczyć o wolną Ojczyznę. Gotowi są zapłacić najwyższą cenę.
Kończy się w tym miejscu opowieść, choć walka toczy się dalej. Nieubłagana sprawiedliwość powoli, lecz nieodwołalnie zbliża karzącą dłoń ku gardłom zbrodniarzy świata. We krwi i męce tworzenia rodzi się polski świat Jutra, zamglony chaosem chwili.
Walka trwa. Trzeba przerwać tę opowieść.
Opowieść o wspaniałych ideałach BRATERSTWA i SŁUŻBY, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i PIĘKNIE ŻYĆ.
Opis
fabuły
Aleksy,
Janek i Tadeusz kończą naukę w Liceum im. Stefana Batorego w
Warszawie. Należą do harcerstwa i przyjaźnią się. Gdy mają
wybrać dalszą drogę życia, wybucha wojna. Chłopcy podejmują się
akcji dywersyjnych w Małym Sabotażu. Przyjmują pseudonimy Alek,
Rudy i Zośka i w swoich misjach stają się coraz lepsi. Zajmują już
określone pozycje w Szarych Szeregach, przeżywają swoje wzloty i
upadki, ale mimo to nie zrywają swojej przyjaźni- staje się ona
coraz mocniejsza. Jednak czy przetrwa ona trudne czasy, w jakich
przyszło im żyć?
Ocena
Aby
opisać tę książkę, naprawdę brakuje mi superlatywów.
Najszczerszym i chyba najpiękniejszym słowem, jakim mogę wyrazić
mój zachwyt jest: prawdziwa. Alek, Rudy i Zośka są tu tak realni,
że w czasie lektury czułam, jakbym przeżywała to wszystko razem z
nimi. Bohaterowi są ukazani tacy, jacy chyba byli naprawdę. To
wrażenie potęguje fakt, że Aleksander Kamiński znał chłopaków
osobiście, więc mógł oddać w swojej powieści. Autor nie robił
z chłopaków bohaterów na siłę – pokazał ich jako zwykłych
nastolatków, którzy się zakochują, uczą, mają swoje
zainteresowania, ale muszą przystosować do czasów, w których
przyszło im żyć. Cała książka miała dla mnie charakter lekko
biograficzny, jednak czytało się ją bardzo przyjemnie. Powieść
jest dodatkowo wzbogacona o zdjęcia z prywatnych zasobów oraz
przemówienia ludzi związanych z bohaterami Szarych Szeregów. Mimo
całego tragizmu, powieść jest przepełniona humorem w opisach
śmiesznych sytuacji z chłopakami w roli głównej. Muszę też
zaznaczyć, że jest to jedna z niewielu książek, przy której
płakałam. Wszystko zostało opisane tak pięknie i prawdziwie, że
nie można powstrzymać łez. ,,Kamienie na szaniec” to
zdecydowanie powieść, którą powinien znać każdy- niezależnie
od wieku i upodobań. Czy rzeczywiście jest to historia ludzi,
którzy potrafili pięknie umierać i pięknie żyć? O tym musicie
przekonać się sami.
Ocena książki: 11/10
Ines de Castro
PS Wybaczcie, że w niektórych recenzjach tekst jakby na siebie zachodzi, ale jest kopiowany z Worda, gdzie pisałam tę wersję i na razie nie odkryłam, jak go dobrze sformatować - jeśli ktoś wie, jak to zrobić, niech napisze w komentarzu. Oczywiście czekam na Wasze przemyślenia dotyczące tej książki. :)
Super recenzja, bardzo mi się podoba. A książkę właśnie słuchałam w formie audiobooka.
OdpowiedzUsuń