sobota, 29 grudnia 2018

Recenzja #193 - Wesołego Halloween! - Dynia i jemioła - Aneta Jadowska

Co roku w okresie świątecznym fantazjowałam, że w połowie grudnia wsiadam do samolotu i lecę w jakieś przyjemne, ciepłe miejsce. Z daleko od wścibskich ciotek, perfekcyjnej matki, kuzynek, dzieciaków biegających z prędkością kucyków naćpanych amfetaminą...

Opis fabuły

Czas od końca października do końca grudnia to wyjątkowy okres. Także dla bohaterów książek Anety Jadowskiej. Zbiór opowiadań Dynia i jemioła to 10 krótkich, fantastycznych opowiadań, których akcja toczy się właśnie między Halloween a Świętami. Te historyjki stanowią doskonałe uzupełnienie istniejących serii autorki lub poruszają nowe sprawy z udziałem istniejących i znanym nam już bohaterów. Świat Thornu otwiera się na czytelników, by dostarczyć im kolejnej porcji dobrej zabawy, śmiechu i miłości oraz niesamowitej świątecznej atmosfery.
Moja rodzina jest jak trufle. Rzadka, bezcenna i w dobrym stylu, ale w nadmiarze potrafi zabić smak nawet najbardziej wykwintnej potrawy. I ma zaskakując wiele wspólnego ze świniami.

Opinia

Czekałam na tę książkę bardzo długo, ale na pewno dłużej ode mnie czekała sama autorka. Muszę przyznać Anecie rację - jest to jedna z najpiękniejszych książek, istna perełka w kolekcji. Moja ekscytacja tą pozycją przerodziła się prawie w obsesję, by przeczytać, przeczytać, przeczytać! A gdy w końcu ją dostałam... Zostałam pochłonięta przez Thorn, który przecież nie oszczędza nikogo.
Opowiadania są bardzo zróżnicowane nie tylko pod względem występujących w nich postaci, ale także długości czy sposobu narracji. Zauważyłam jednak, że zwykle narratorem pierwszoosobowym jest kobieta, a narrator trzecioosobowy towarzyszy zwykle głównej bohaterce. Podobnie jak w swoich powieściach, Jadowska decyduje się na zaakcentowanie silnych damskich postaci, które grają pierwsze skrzypce podczas gdy mężczyźni pomagają (lub "pomagają") gdzieś na drugim planie.


Dzięki niektórym historyjkom miałam okazję ponownie spotkać Nikitę, za którą zdążyłam się już stęsknić. Opowiadanie Samhain w Sawie stanowi bardzo dobre uzupełnienie między pierwszym a drugim tomem serii, ze względu na dług, który Modliszka musiała spłacić. Dzięki Dyni i jemiole poznałam także Dorę Wilk oraz Witkaca, których przygody zachęciły mnie do sięgnięcia po poświęcone im serie. Jednakże, to nie Nikita, Robin, Dora czy Witkac byli bohaterami mojego ulubionego opowiadania. Była to bowiem Malina Koźlak, pojawiająca się w Coś się skrada cichą nocą. Proszę, czy może powstać seria powieści o jej rodzinie?


Autorka sięgnęła po różnego rodzaju zabiegi i style, nadając każdemu z opowiadań coś wyjątkowego, oprócz świątecznego klimatu. Prawdopodobnie najbardziej humorystyczną historią jest 50 twarzy Baala, prawie wymuszone przez fanki dawnego boga płodności. Jak już wspomniałam, opowiadania cechują się bardzo dużą różnorodnością, główni bohaterowie występują w nich na przemian, a z każdej historii miałam niesamowitą frajdę, ponieważ nie wiedziałam, co mnie w niej czeka. Niektóre krótkie opowiastki są bardzo treściwe i w niczym nie ustępują tym dłuższym, równie magicznym i klimatycznym. Nie umiem jednoznacznie określić, które wolałam, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że w obu rodzajach zdarzają się jakieś niedociągnięcia lub coś, co nieszczególnie zaskarbiło sobie moją sympatię.


Dynia i jemioła stanowi bardzo miły i przyjemny powrót do prozy Anety Jadowskiej, jej genialnego stylu i umiejętności dostosowania się do różnych postaci, sytuacji i literackich zawiłości. Autorka pozostaje jednak sobą, wszędzie daje się wyczuć jej charakterystyczne lekkie pióro i wyjątkowy styl. Gdyby ktoś dałby mi jakieś jej opowiadanie w ciemno, na pewno bez problemu stwierdziłabym, że jest to właśnie Aneta Jadowska.
Coś, na co zwrócono uwagę podczas promocji oraz co mocno podkreślała sama pisarka, książka została wydania niebywale pięknie. Ilustracje Magdaleny Babińskiej, załączona pocztówka, twarda oprawa oraz klimatyczna wklejka czynią z tego zbioru jedną z najładniej wydanych książek w tym roku. Mam wrażanie, że właśnie w takich pozycjach specjalizuje się ostatnio wydawnictwo SQN.
Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom Anety Jadowskiej, którzy tak jak ja tęsknili za jej prozą oraz tym, którym twórczość tej autorki jest jeszcze nieznana - być może Dynia i jemioła okaże się zachęcającą pozycją na niekoniecznie końcoworoczne wieczory.
Ines de Castro
książka jest dostępna w serwisie czytampierwszy.pl

1 komentarz :

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.