Tytuł: ,,Ostatni Olimpijczyk"- ,,The Last Olympian"
Seria: ,,Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy"
Autor: Rick Riordan
Książkowe wyzwanie: 36. Książka ulubionego autora mojego przyjaciela
Wydawnictwo: Galeria Książki
Rok wydania: 2010
Wojna z Kronosem zbliża się nieubłaganie. Percy postanawia chwile odpocząć w towarzystwie Rachel, jednak sielankę psują Charles i Mroczny. Percy leci z nimi na ,,Księżniczkę Andromedę"- statek, gdzie gromadzi się armia Pana Czasu. Charles i Percy mają plan, by wysadzić jacht za pomocą ładunków wybuchowych z greckim ogniem. Jednak nie może obejść się bez komplikacji. Percy się ratuje, ale podczas eksplozji Charles traci życie. Percy natomiast przenosi się do królestwa Posejdona, gdzie Pan Mórz walczy ze starymi bogami i potworami morskimi. Nadchodzi czas, by stanąć do walki twarzą w twarz z Kronosem. Czy Percy skorzysta z niebezpiecznego planu Nico? Jak zakończy się ta historia? Czy herosi uratują świat?
Jest to chyba najlepszy tom z serii. Wszystko się wyjaśnia, pojawia się mnóstwo starych bohaterów. Dowiadujemy się też, jak wygląda dokładnie pałac Posejdona, na co czekałam od pierwszej części.Walki są opisana znakomicie, ale nie bardzo krwawo i brutalnie. Pan Riordan puścił wodze fantazji przy scenie z posągami. Potwory, ja zwykle, opisane są fantastycznie. Nareszcie trochę przekonałam się do Clarisse! A Percy? A Percy w końcu udowadnia wszystkim i, co najważniejsze, sobie, że to właśnie on jest herosem z Wielkiej Przepowiedni. Aby wszystko nie było aż tak bardzo oderwane od rzeczywistości, musieli pojawić się nasi kochani śmiertelnicy! Okazali się oni waleczniejsi od niektórych herosów czy potworów. Wszystko, co pojawiło się w poprzednich częściach teraz ma jakiś skutek, tajemnice zostają wyjaśnione... Okładka jest niesamowita, także najlepsza z tej serii. Uwielbiam Mrocznego, a Percy na Mrocznym... cud, miód i orzeszki :). Tłumaczenie jak zwykle świetne, logiczne i spójne. Po prostu CUD!
Ocena książki: 10/10
Ines de Castro
Wojna z Kronosem zbliża się nieubłaganie. Percy postanawia chwile odpocząć w towarzystwie Rachel, jednak sielankę psują Charles i Mroczny. Percy leci z nimi na ,,Księżniczkę Andromedę"- statek, gdzie gromadzi się armia Pana Czasu. Charles i Percy mają plan, by wysadzić jacht za pomocą ładunków wybuchowych z greckim ogniem. Jednak nie może obejść się bez komplikacji. Percy się ratuje, ale podczas eksplozji Charles traci życie. Percy natomiast przenosi się do królestwa Posejdona, gdzie Pan Mórz walczy ze starymi bogami i potworami morskimi. Nadchodzi czas, by stanąć do walki twarzą w twarz z Kronosem. Czy Percy skorzysta z niebezpiecznego planu Nico? Jak zakończy się ta historia? Czy herosi uratują świat?
Jest to chyba najlepszy tom z serii. Wszystko się wyjaśnia, pojawia się mnóstwo starych bohaterów. Dowiadujemy się też, jak wygląda dokładnie pałac Posejdona, na co czekałam od pierwszej części.Walki są opisana znakomicie, ale nie bardzo krwawo i brutalnie. Pan Riordan puścił wodze fantazji przy scenie z posągami. Potwory, ja zwykle, opisane są fantastycznie. Nareszcie trochę przekonałam się do Clarisse! A Percy? A Percy w końcu udowadnia wszystkim i, co najważniejsze, sobie, że to właśnie on jest herosem z Wielkiej Przepowiedni. Aby wszystko nie było aż tak bardzo oderwane od rzeczywistości, musieli pojawić się nasi kochani śmiertelnicy! Okazali się oni waleczniejsi od niektórych herosów czy potworów. Wszystko, co pojawiło się w poprzednich częściach teraz ma jakiś skutek, tajemnice zostają wyjaśnione... Okładka jest niesamowita, także najlepsza z tej serii. Uwielbiam Mrocznego, a Percy na Mrocznym... cud, miód i orzeszki :). Tłumaczenie jak zwykle świetne, logiczne i spójne. Po prostu CUD!
Ocena książki: 10/10
Ines de Castro
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz