#19
Tytuł: ,,Pod podłogą"
Autor: Michał Pstrucha
Seria: ABC
Czytelnicze wyzwanie: 49. Mrozi krew w żyłach
Wydawnictwo: Oficynka
Rok wydania: 2015
Thriller psychologiczny - debiut polskiego autora.
Opis z okładki
JEST JUŻ ZA PÓŹNO NA KROK WSTECZ
Łukasz nie pamięta swojego dzieciństwa ani pierwszych siedemnastu lat życia. Urywki z przeszłości nawiedzają go tylko w snach. Odkrywanie zapomnianej prawdy komplikuje się, kiedy poszukiwany przez policję morderca pozostawia auto na podjeździe Łukasza. Od tej chwili jego życie przestaje być monotonne. Coraz częstsze wizyty policji, dziwne przypadki, niewyjaśnione zniknięcia... Teraz Łukasz, czy tego chce, czy nie, musi poznać prawdę o swojej przeszłości. Nawet jeśli będzie to kosztować więcej niż jedno życie.
Informacja o autorze (z okładki)
Michał Pstrucha - mieszka i pracuje w Łodzi. Lubi aktywnie spędzać czas, pisać i kręcić filmy. Thriller psychologiczny ,,Pod podłogą" jest jego debiutem.
"Nie można roztrząsać przeszłości, zapominając o tym, co jest teraz".
Opis fabuły
Łukasz pracuje w firmie, w dziale reklamacji. Każdy jego dzień wygląda tak samo: praca - dom. Co noc męczą go koszmary, w których, jak sądzi, zawierają się kawałki jego przeszłości, której nie pamięta. Pewnego dnia pod jego domem staje samochód poszukiwanego mordercy. Policja próbuje się czegoś dowiedzieć, złapać Oczkowskiego. Natomiast w Łukaszu narasta strach o swoje życie. Kasia, koleżanka z pracy, stara się go wesprzeć, ale w całą sprawę wplątuje się Natalia. Jest ona policjantką, która chyba zna Łukasza, ale mężczyzna nie wie skąd. Jak daleko zabrną poszukiwania przeszłości i dawnego życia? Do czego będzie zdolny posunąć się Łukasz? I czy wszyscy są tymi, za których się podają?
Ocena
Pierwszy raz miałam okazję czytać thriller psychologiczny. I doszłam do wniosku, że chyba nie jest to gatunek odpowiedni dla mnie. Ale zacznijmy od tego, co mi się podobało.
Bohaterowie są dobrze wykreowani, Są realni, a miejsce akcji jest dobrze opisane. Pan Pstrucha nie zanudza nas długimi opisami świata przedstawionego. Akcja wartko się toczy i czytelnik błyskawicznie pochłania kolejne strony powieści. Książka zawiera wszystkie elementy potrzebne do napisania tego rodzaju powieści. Wszystko jest uzupełnione nutką tajemnicy i mroku, od których zmroziło mi krew w żyłach, tak jak Łukaszowi. Tajna organizacja była świetnym pomysłem. Autor dobrze poradził sobie z pokazaniem tego, jak myślą jej członkowie. Pan Michał ukazał, co mogą zrobić ludzie trawieni przez chęć czynienia wyższego dobra. Ogółem, wszystko w tej powieści jest niezwykle intrygujące, wątek psychologiczny był bardzo dobry (umysł trawiony przez chorobę, a także zachowania innych bohaterów, gdy myślałam, że chcą zrobić z Łukasza wariata), mimo że czasem się w nim gubiłam. I w ten sposób przeszłam do tego, co mnie nie powaliło. Miałam problem z chronologią, czyli z tym co kiedy się działo - co jest snem, wspomnieniem a co rzeczywistością. Chwilę też zajęło mi dotarcie do prawdy, zrozumienie ujawnionych faktów oraz tego, kto po której stronie stoi. Czasem zdarzały mi się przestoje, podczas których musiałam trochę odpocząć od tej książki, ale było to chyba spowodowane faktem, że thriller psychologiczny nie jest gatunkiem, w którym dobrze się odnajduję. Aby podsumować, stwierdzam, że debiut pana Michała Pstruchy jest bardzo udanym debiutem, a powieść ,,Pod podłogą" jest lekturą obowiązkową dla fanów książek tego rodzaju.
Ocena książki: 7.5/10
Ines de Castro
Serdecznie dziękuję wydawnictwu Oficynka za wysłanie mi egzemplarza recenzenckiego tej powieści!
Serdecznie dziękuję wydawnictwu Oficynka za wysłanie mi egzemplarza recenzenckiego tej powieści!