sobota, 1 października 2016

Recenzja #49 - Las też ma swoje tajemnice

#49

Tytuł: Las tajemnic - Forest of secrets
Autor: Erin Hunter
Seria: Wojownicy (tom 3)
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Rok wydania: 2016

Opis z okładki
W KLANIE JEST ZDRAJCA. KOMU ZAUFA OGNISTE SERCE?
Napięcie wśród kotów zamieszkujących las osiągnęło niespotykany dotychczas poziom. Wierność klanowi traci na znaczeniu. Dotychczasowy przyjaciel w okamgnieniu stać się może wrogiem, a niektóre koty skłonne są nawet zabić, by osiągnąć to, czego pragną.
Ogniste Serce jest zdecydowany poznać prawdę o tajemniczej śmierci Rudego Ogona. Nie wie jednak, że lepiej, by pewne tajemnice nie ujrzały światła dziennego, mogą bowiem zachwiać niepewnym rozejmem między klanami. Ogniste Serce przeczuwa też, że wśród kotów z Klanu Pioruna kręci się zdrajca. 


Opis fabuły

Ogniste Serce próbuje wieść spokojne życie w klanie. Spokoju nie daje mu jednak myśl, że wśród kotów z Klanu Pioruna czai się zdrajca. Jego podejrzenia jednak nie robią większego wrażenia na przywódczyni społeczności. Ogniste Serce i Szara Łapa próbują także nawiązać dobre relacje z innymi klanami. Tymczasem, układ sił ulega całkowitej zmianie, a w lesie ponownie pojawia się Złamana Gwiazda. Ogniste Serce odkrywa nowe intrygi oraz tajemnice lasu i jego mieszkańców. Nawiązuje także bliższe relacje z Klanem Rzeki oraz Klanem Wiatru - pytanie, komu wyjdzie to na dobre...



Ocena

Na tę część owej wspaniałej serii czekałam długo i z ogromnym zniecierpliwieniem. Kiedy już wreszcie udało mi się go dorwać (chwilę przed premierą) pochłonęłam go bez wahania. Teraz nasuwa się Wam pewnie pytanie, dlaczego recenzja jest dopiero teraz. Odpowiem szczerze: nie wiem. Dodawałam ją na 100%, a kilka chwil później zwyczajnie zniknęła z bloga i do ponownego napisania zebrałam się dopiero teraz. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało, ale przepraszam wszystkich związanych z tą książką i opinią na jej temat.

Na początku już Was ostrzegę: ta książka przyniesie ze sobą mnóstwo bólu i cierpienia. A cierpieć nie będą tylko bohaterowie, ale czytelnicy razem z nimi, bowiem z kimś trzeba się będzie pożegnać, a z kimś przywitać, i tak w ogromnym bólu. Bardzo podoba mi się to, że cała fabuła nie jest osadzona tylko wokół wątku Ognistego Serca, ale wokół przeróżnych bohaterów. Rozwiązania niektórych intryg są przewidywalne, a innych zwalają z nóg tym, jak bardzo nas zaskakują. W tym tomie wchodzimy jeszcze głębiej w tytułowy las tajemnic oraz strukturę klanów. Kocie społeczności nie są pokazane jednostronnie na zasadzie dobro-zło. Każda z nich ma indywidualne cechy, zarówno pozytywne jaki i negatywne. Tę książkę charakteryzuje wspomniana już wcześniej ogromna, w porównaniu do poprzednich tomów, wielowątkowość. I mimo, że jakaś część historii Ognistego Serca już się kończy, to nie martwcie się! Intryg tylko przybywa, mimo że stare wydają się już wyjaśnione. Las tajemnic oferuje czytelnikowi ogromną dawkę adrenaliny i przygód, ale musimy liczyć się z tym, że Erin Hunter postanowiła złamać nam serducha. Krótko mówiąc, ten tom był epicki i z jeszcze większą niecierpliwością czekam na kolejny. A jeśli ktoś chce wiedzieć, to jestem #TeamChmurka.


Chcę też zwrócić Waszą uwagę na piękne wydanie, chyba najładniejsze z serii. A na jednym ze skrzydełek czeka na Was niespodzianka. Została tam bowiem umieszczona moja rekomendacja tejże powieści. Jeśli moja recenzja Was nie zadowoliła, to może zrobi to ta krótka polecajka, która sprawia, że dla mnie ta książka jest jeszcze bardziej wyjątkowa. Ową rekomendację możecie zobaczyć na zdjęciu obok.

Ocena książki: 10/10
Ines de Castro

Za wszystkie piękne doznania dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń, które zaproponowało mi właśnie napisanie owej polecajki.

2 komentarze :

  1. Książka cudowna, ale nie mogę przeżyć właśnie tej śmierci pewnej postaci z powieści 😢 To był zbyt smutne jak dla mnie. Niestety, z "Wojownikami" na razie kończę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak? Nie poddawaj się tak łatwo :) Nie zapominaj o nowym życiu, które się narodziło - w ogromnych bólach, fakt, ale jednak :)

      Usuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.