Była moim spokojem, moim ogniem, moim oddechem, moim bólem i nieważne jak dużo przeszliśmy, każda sekunda była warta życia, które mamy.
Blog o książkach z nutką muzyczną i filmowo - serialową, stworzony z miłości do słowa pisanego. Witam w Świecie Książkoholiczek.
sobota, 31 grudnia 2016
Recenzja #80 - Tylko razem zdołamy przetrwać
Nie da się zrozumieć, jakie to szczęście móc spędzić życie z drugą połową swojej duszy, dopóki nie musi się spędzić życia bez niej.
Recenzja #78 - Bez Ciebie nie jestem tą samą osobą
Zawsze miałam wszystko zaplanowane – każdy szczegół mojego życia był obliczony, nadmiernie przeanalizowany… a potem zjawił się Hardin. Wywrócił moje życie do góry nogami, często ze złym skutkiem. A jednak sprawił też, że jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek.
piątek, 30 grudnia 2016
Recenzja #73 - Musisz wiedzieć, że za Tobą tęsknię
Życie nie polega wyłącznie na babraniu się w przeszłości i walce z przeciwnościami losu. Czasem należy po prostu się nim cieszyć.
Recenzja #72 - Potrzebuję Cię. Wiesz o tym?
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
środa, 28 grudnia 2016
wtorek, 27 grudnia 2016
1. urodziny bloga
Cześć!
Ci, którzy są ze mną od początku może zauważyli, że dzisiaj mija rok od pierwszego postu. Tym samym mogę uroczyście stwierdzić, że blog Świat Książkoholiczek obchodzi dziś swoje pierwsze urodziny. Na pewno chcę Wam wszystkim podziękować, bo bez Was byłoby to niemożliwe. Gdy zakładałam tego bloga, myślałam, że się poddam. Miałam kilka takich momentów, kiedy chciałam to wszystko rzucić i zrezygnować. Każde wejście, każdy komentarz dawały mi jednak poczucie, że robię to dla kogoś - dla Was. W trakcie tego roku wiele się wydarzyło. Współprace recenzenckie, mnóstwo przeczytanych książek, moje pierwsze Targi Książki, spotkanie z Remigiuszem Mroza... na podsumowanie przyjdzie czas 31.12. A na razie mogę jedynie zapowiedzieć, że postaram się zorganizować niedługo jakiś konkurs. Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystko! Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi życzeniami dla bloga w komentarzach :)
Ines de Castro
środa, 21 grudnia 2016
wtorek, 20 grudnia 2016
(mini)Recenzje/Reviews #64, #65, #66 - Martwa kukułka trzyma mnie za rękę - Dead cuckoo holds my hand
(mini)Recenzje to zbiór krótkich opinii o książkach, które przeczytałam i o których nie umiem napisać jakiejś dłuższej notki.
czwartek, 8 grudnia 2016
Dlaczego warto czytać? Kto czyta, żyje podwójnie.
Cześć!
Razem z moją koleżanką, Natalią stworzyłyśmy filmik na plastykę o tym, dlaczego warto czytać książki. Postanowiłam go tu umieścić, żebyście podzielili się ze mną opinią na jego temat. Mam nadzieję, że nasza praca się Wam spodoba :)
Ines de Castro
niedziela, 20 listopada 2016
sobota, 19 listopada 2016
Recenzja #62 - Moja skóra płonie
Kocham go i nie mam wątpliwości, że on kocha mnie. Nawet jeśli nasz
związek nie będzie trwał wiecznie, jeśli skończy się tym, że nigdy więcej się do siebie nie odezwiemy, zawsze będę wiedziała, że w tym momencie był dla mnie wszystkim.
związek nie będzie trwał wiecznie, jeśli skończy się tym, że nigdy więcej się do siebie nie odezwiemy, zawsze będę wiedziała, że w tym momencie był dla mnie wszystkim.
piątek, 18 listopada 2016
czwartek, 17 listopada 2016
Recenzja #60 - Czy jesteś w stanie uratować też mnie?
A później nauczyłam się wszystkiego od nowa. Pojawił się ktoś, kto przebił się przez wzniesiony przeze mnie mur. Wziął go szturmem i nie pozwolił mi się z powrotem za nim schować. Wszedł w moje życie, śpiewając lekko zachrypniętym głosem o dziewczynie ulotnej jak papierosowy dym.
niedziela, 6 listopada 2016
Recenzja #58 - Sędziowie, immunitet, Trybunał Konstytucyjny: Chyłka i Zordon akt IV
Wiesz, jak to mówią - pytania są dla nas ciężarem, ale odpowiedzi więzieniem, do którego sami się wtrącamy.
sobota, 5 listopada 2016
20. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie
Zbierałam się i zbierałam... ale nareszcie napisałam! Oto recenzja tegorocznych Targów Książki w Krakowie.
29.10.2016 roku pojechałam z tatą do Krakowa na 20. edycję Międzynarodowych Targów Książki. Całość odbywała się w Centrum Targowo - Kongresowym EXPO Kraków. Droga minęła nam całkiem dobrze, w jej trakcie podczytywałam Immunitet Remigiusza Mroza. Problemy zaczęły się przy szukaniu miejsca do zaparkowania. Przy samym EXPO zrobił się ogromny korek i tam straciliśmy najwięcej czasu.
Jeśli chodzi o wejście, to po kilku minutach stania w kolejce udało nam się dostać do środka. Dobre było to, że osoby posiadające wejściówki specjalne miały inne wejście niż ci, którzy bilety musieli dopiero zakupić. Udało mi się, jako blogerce, zdobyć darmową wejściówkę, ale tata musiał mieć kupiony bilet. Bezproblemowo jednak weszliśmy do środka.
W szatni nie było już miejsc, więc kurtki nosiliśmy ze sobą. W obu halach było strasznie gorąco, co było spowodowane częściowo ogromną ilością ludzi. W porównaniu z tym, Katowice to był light. Około 14 udało mi się spotkać z Anną Bellon - autorką Uratuj mnie. Siedziała pod jedną z hal i czekała na tych, którzy chcieli się wcześniej z nią zobaczyć. Zdobyłam jej autograf w swoim egzemplarzu Uratuj mnie, zrobiłam sobie z nią zdjęcie a także udało mi się przeprowadzić z nią mój pierwszy w życiu wywiad. Ania okazała się być osobą niezwykle sympatyczną i pozytywną. Pamiętała nawet moje imię, bo pisałam do niej wcześniej w związku z planowanym wywiadem. Poświęciła mi naprawdę dużo czasu, mimo że nie mogłam być na spotkaniu z nią. W sumie nawet wyszło mi to na dobre, bo spotkanie polegałoby tylko na podpisaniu książki, a tak spędziłam z autorką bardzo miłe chwile.
Wywiad z Anną Bellon
Podczas pobytu na 20. Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie udało mi się spotkać i przeprowadzić wywiad z młodziutką, początkującą polską pisarką, Anną Bellon, autorką powieści Uratuj mnie.
Anna Bellon: Wszystko zaczęło się od pracy domowej. W podstawówce miałam do napisania baśń - to była chyba III klasa, więc miałam 9 lat. Pisanie spodobało mi się. Bardzo szybko mi poszło, potem była tylko kwestia sprawdzenia mojego dzieła przez mamę, ale okazało się, że nie było źle. Byłam wtedy z siebie bardzo dumna, bo miałam problemy z ortografią. Potem zaczęłam chodzić na konkursy literackie, ale na nie pisałam głównie wiersze. Jednak w VI klasie napisałam opowiadanie i potem... pisałam już cały czas.
ŚW: Jak zmieniło się Twoje życie od wydania Uratuj mnie? I co dalej z The Last Regret?
AB: Szczerze, to w moim życiu nie zmieniło się praktycznie nic. Nie wydaje mi się, żeby przez ten miesiąc zaszły jakieś drastyczne zmiany. Na pewno jednak więcej osób się do mnie odzywa - bariera nieśmiałości została przełamana. A jeśli chodzi o The Last Regret, to pracuję teraz nad drugą częścią i mam nadzieję, że zostanie ona wydana w przyszłym roku.
ŚW: Co było najtrudniejsze w napisaniu Uratuj mnie?
AB: Najtrudniejsze były dla mnie najbardziej emocjonalne fragmenty przez ogromną skrajność emocji. To były takie sceny, przy pisaniu których czasem odchodziłam od laptopa, ciskając zresztą klapą, czego mój sprzęt nie zniósł najlepiej... Tak, to były niewątpliwie najtrudniejsze momenty.
ŚW: Twoi bohaterowie kochają Colleen Hoover i ciężką muzykę - czy to też Twoje gusta? Czy inspirowałaś się kimś w trakcie tworzenia postaci, a może to Ciebie można znaleźć w którymś z bohaterów?
AB: Jeśli chodzi o Colleen Hoover, to jestem jej zdeklarowaną fanką. Oczywiście, też słucham ciężkiej muzyki, ale zdecydowanie więcej odkąd zaczęłam pisać The Last Regret. Przy tworzeniu bohaterów raczej nikim się nie inspirowałam. Jeśli miałabym wskazać najbardziej podobną do mnie postać, to... chyba najwięcej moich cech ma Kyler, nie Maia.
ŚW: Czy fragmenty angielskich piosenek zespołu w książce to też Twoje dzieło?
AB: Tak, też jestem ich autorką.
ŚW: Niektórzy porównują Cię do Anny Todd, autorki serii After, ze względu na to, że obie zyskałyście sławę dzięki Wattpadowi. Czy możesz się jakoś do tego odnieść?
AB: Szczerze, jeśli chodzi o Annę Todd, to miałam styczność, czytałam After, jednak nie wydaje mi się, żeby było tu co porównywać. Zwłaszcza jeśli chodzi o skalę, na jaką jest popularna Anna Todd, a na jaką ja - nie ma opcji, żebym osiągnęła to, co ona.
ŚW: Nigdy nic nie wiadomo... Czy masz coś, co daje Ci ,,kopa", gdy nic Ci się nie chce? Coś, co Cię inspiruje?
AB: Bieganie. Zawsze, gdy mam zły dzień, chandrę, idę pobiegać. Najlepiej przy ciężkiej muzyce, to zawsze pomaga.
ŚW: Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zacząć pisać lub już to zrobiły?
AB: Na pewno żeby takie osoby się nie poddawały. To ciężka praca, trzeba się przełamać. I na pewno w pewnym momencie nie odpuścić, bo należy się pogodzić z tym, że pisanie nie zawsze wychodzi. Wielokrotnie sama usuwałam po 30 stron i zaczynałam od nowa. Po prostu trzeba cały czas pisać i nie rezygnować.
ŚW: Ostatnie pytanie... Jak zachęciłabyś czytelników mojego bloga do lektury Uratuj mnie?
AB: To chyba najgorsze pytanie... Jeśli ktoś kiedykolwiek potrzebował lub będzie potrzebować uratowania, to myślę, że w jakiś sposób odnajdzie się w tej książce.
ŚW: Dziękuję Ci bardzo za wywiad. To była ogromna przyjemność.
AB: Nie ma za co.
wtorek, 1 listopada 2016
100. post i informacje o tym, co nadejdzie
Drogi Czytelniku, Książkoholiku!
Jesteś właśnie w czasie lektury setnego posta na blogu Świat Książkoholiczek. Czuj się dumny, bo ja też się tak czuję - oboje wytrwaliśmy do tego momentu i mam nadzieję, że oboje nie mamy zamiaru się jeszcze poddać. Ostatnio tak sobie myślałam nad książkami, blogiem i całym tym szaleństwem i postanowiłam, że:
1. Szukam osoby chętnej do stworzenia logo mojego bloga. Oczywiście przy pracy byłby podany autor i inne bzdety, które twórca sobie zażyczy. Chętnych proszę o kontakt.
2. Recenzje filmów - będą raczej sporadycznie i tylko wtedy, gdy zobaczę ekranizację powieści już recenzowanej na blogu. Wtedy będzie coś w rodzaju porównania, bitwy książka vs. film (chyba już kiedyś o tym pisałam, ale przypomnieć nie zaszkodzi).
3. Metryczki i więcej zdjęć - jak zauważyliście, zaczęłam ostatnio robić do każdej książki taką kolorową metryczkę. Pracy nie jest z tym dużo, a wygląda fajnie. W treści posta postaram się dodawać więcej zdjęć, chyba że będzie się to tyczyło recenzji książek, które przeczytałam dawno i np. oddałam komuś, od kogo pożyczyłam.
4. Inne formy postów - po metryczce będzie można kliknąć czytaj więcej, aby zainteresowani weszli w recenzję. Tak więc na stronie głównej będą widnieć tylko owe metryczki. W tekście zrezygnuję z Opisu z okładki, bo każdy umie wejść na stronę jakiejś księgarni lub coś w ten deseń i sobie przeczytać. Po prostu nie widzę sensu powtarzania w moim opisie fabuły tego, co jest na okładce i co i tak muszę przepisać. Z ocen znika 11/10 - zamiast tego będzie zwykłe 10/10 - usłyszałam od kogoś, że wychodzenie poza skalę jest dziecinne.
5. Więcej ebooków - postanawiam przystopować z kupowaniem książek w wersji papierowej i kupować więcej ebooków, których recenzje będą się więc pojawiać w większej ilości.
6. W grudniu będzie jakiś konkurs, z okazji urodzin bloga, od przyszłego roku przeorganizuję sobie biblioteczkę i wtedy może Bookshelf Tour? - co myślisz? No i w grudniu będzie sporo podsumowań, a od stycznia 2017 regularnie będę dodawała podsumowania miesiąca.
7. Posty w najbliższym czasie:
- recenzja ,,Błękitnej Pełni"
- recenzja ,,Immunitetu"
- recenzja ,,Uratuj mnie"
- recenzja ,,Nie poddawaj się"
- wywiad z Anną Bellon
- relacja i podsumowanie 20. Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie
Daj mi znać, co myślisz o tych zmianach.
Ines de Castro
czwartek, 27 października 2016
Spotkanie w Krakowie
Hej!
Wybieracie się może na Targi Książki w Krakowie i chcecie się ze mną spotkać? Jeśli tak, to jest taka możliwość! Będę w Krakowie w sobotę 29.10. około 14:00. Planuję spotkanie z Anią Bellon i Remigiuszem Mrozem, moim mistrzem :). Jeśli ktoś chciałby poklachać, to byłoby mi bardzo miło. Zainteresowani są proszeni o jakąś formę kontaktu ze mną :)
Ines de Castro
niedziela, 23 października 2016
czwartek, 20 października 2016
Recenzja #56 - Co można wygrać na Igrzyskach Olimpijskich?
Opis z okładki
Lipiec 2012 roku. W Londynie kończą się przygotowania do letnich Igrzysk Olimpijskich - największego widowiska sportowego na naszej planecie. W tym czasie pewien człowiek rozpoczyna realizację swojego obłędnego planu. Jego celem jest doprowadzenie idei nowożytnej olimpiady do upadku, zgaszenie jej płomienia na zawsze. Życie tysięcy ludzi zawiśnie na włosku...
Największa agencja detektywistyczna świata, Private Investigations, ma zapewnić rozpoczynającej się właśnie imprezie dodatkową ochronę. Do stolicy Wielkiej Brytanii przyjeżdża kilkuset agentów i ekspertów od spraw bezpieczeństwa. Kilka godzin przed ceremonią otwarcia Igrzysk doświadczony detektyw Peter Knight, samotny ojciec wychowujący dwójkę dzieci, zostaje wezwany na miejsce wyjątkowo okrutnej zbrodni: w bestialski sposób zamordowano sir Dentona Marshalla, prominentnego członka komitetu organizacyjnego. W liście do brukowca ,,The Sun" zabójca, podpisujący się pseudonimem Kronos, oskarża Dentona o ,,sprzeniewierzenie się starożytnym ideałom olimpijskim". Zaczyna się seria morderczych ataków na sportowców, działaczy i trenerów. Na zakończenie Igrzysk szaleniec planuje wydarzenie bardziej spektakularne niż atak terrorystyczny na World Trade Center. Tylko Knight wie, jak powstrzymać zbrodniarza...
poniedziałek, 17 października 2016
Recenzja #55 - Może miłości warto poszukać za płotem?
Opis z okładki
Jak tu być dziewczyną, jeśli się dorasta bez mamy, a za to z trzema starszymi braćmi i honorowym czwartym - chłopakiem z sąsiedztwa? Nie ma wyboru, trzeba grać w kosza, nosić obszarpane dżinsy i mieć w głębokim poważaniu flirty i miłostki.
Taka też jest Charlie Reynolds. Ale gdy jej tata policjant odkrywa, że dostała kolejny mandat za przekroczenie prędkości, Charlie jest zmuszona sama na niego zarobić. I tak trafia do eleganckiego butiku z ubraniami.
A TAM MUSI PRZEJŚĆ PEWNĄ METAMORFOZĘ...
Wszystko to jest bardzo stresujące. Dodatkowo złe sny dręczące Charlie okazują się zwiastunem pewnej rodzinnej tajemnicy, której dotąd nie chciała przyjąć do wiadomości. A jedynym lekarstwem na problemy są rozmowy przez płot z Brandenem, sąsiadem i przyszywanym czwartym bratem. Tylko że Charlie jest w nim sekretnie zakochana i za nic w świecie się do tego nie przyzna.
Ponieważ to tutaj jest jak sen. Nie musi być prawdziwe. Wydaje się niemal, że unosimy się tuż za granicą świadomości, mogąc mówić wszystko, cokolwiek zechcemy, a rankiem, jak to bywa ze snami, ten stan się powoli rozwiewa.To tak, jakbyś ty spał teraz w swoim łóżku tam na górze, ja zaś w moim, a tę rozmowę toczyła nasza podświadomość.
niedziela, 16 października 2016
Recenzja #54 - Poznajcie Mojżesza i jego prawa
Opis z okładki
Znaleziono go w koszu na pranie w pralni Quick Wash. Miał zaledwie kilka godzin i był bliski śmierci. Jego matka, młoda narkomanka, porzuciła go zaraz po narodzinach. Zmarła zresztą kilka dni później. Mojżesz przeżył - dziecko z problemami, z którego wyrósł chłopak z problemami. Był urodziwy i egzotyczny. Niespokojny, mroczny i milczący. Samotny. Budził lęk i ciekawość.
I oto któregoś lipcowego dnia osiemnastoletni Mojżesz zjawił się na farmie rodziców niespełna siedemnastoletniej Georgii. Miał pomagać w codziennych zajęciach. Był pracowity i energiczny, ale też oschły i nieprzenikniony. Fascynujący i przerażający. Georgia, wbrew ostrzeżeniom i zakazom, zbliżyła się do niego... I zaczęła tonąć.
Ta historia nie kończy się happy endem. Jest pełna bólu, niespełnionych obietnic, smutku i zawodu. To opowieść o złamanym sercu, o życiu i śmierci, o zaczynaniu od nowa a także o wieczności. A przede wszystkim o miłości. Poczujesz ją głęboko w sercu. Przeżyjesz niezwykłe emocje, strach, niepokój i słodycz młodzieńczych uczuć. Zatracisz się bez reszty, czytając o trudnej miłości, pozbawionej spełnienia.
Boisz się prawdy Georgio. A ludzie, którzy boją się prawdy, nigdy jej nie odkrywają.
Recenzja #53 - Czy oni pozwolą się ocalić?
Ciąg dalszy losów Callie i Kaydena. Czy będą razem mimo swoich sekretów? A może tajemnice zniszczą ich życie...? Recenzja poprzedniej części -> klik
Opis z okładki
Mroczny sekret, od lat skrywany przez Kaydena w końcu wyszedł na jaw. Co gorsza, chłopak stoi w obliczu groźby oskarżenia przed sądem o pobicie. Jedynym sposobem, by mógł oczyścić swoje imię jest zdradzenie przez Callie jej tajemnicy. Ale Kayden nigdy jej o to nie poprosi. Zamiast tego zrobi wszystko, co w jego mocy, by ją chronić. Nawet jeśli oznacza to opuszczenie przez niego jedynej dziewcyzny, którą kiedykolwiek pokochał.
Callie wie, że Kayden pogrąża się w ciemności i rozpaczliwie pragnie go ocalić. Lecz uda jej się to jedynie wtedy, gdy stawi czoła swojemu największemu lękowi i wyzna wszystkim własne bolesne tajemnice. Pomysł przerwania milczenia wzbudza u niej trwogę, ale nie tak wielką, jak myśl o utracie Kaydena.
Oczywiście, rany i połamane kości w końcu się wygoją. Jednak więcej czasu zajmie leczenie duszy.
sobota, 15 października 2016
Recenzja #52 - Czy miłość może wyniknąć z przypadku?
Elektryzująca niby młodzieżówka, która może zmienić Wasze poglądy na świat i ludzi wokół nas.
Opis z okładki
Hipnotyzująca opowieść o przeznaczeniu, przyjaźni i uzdrawiającej sile miłości.
Dla Kaydena cierpienie w milczeniu było jedynym sposobem, by przeżyć. Jeśli miał szczęście, nie wychylał się i wypełniał polecenia, mógł przetrwać kolejny dzień. Jednak pewnej nocy, kiedy zdawało się, że jego szczęście - a może nawet i życie - właśnie się kończy, pojawił się anioł imieniem Callie. Kayden został ocalony...
Callie nie wierzyła w szczęśliwe zrządzenia losu. Przynajmniej od czasu swoich dwunastych urodzin, gdy odebrano jej wszystko. Kiedy najgorsze już minęło, dziewczyna pogrzebała uczucia i przysięgła nigdy nikomu nie zdradzić, co się naprawdę wydarzyło. Teraz, sześć lat później, nadal zmaga się z bolesną tajemnicą...
Gdy traf sprawia, że Kayden i Callie zaczynają uczęszczać do tego samego college'u, chłopak z determinacją postanawia poznać bliżej piękną dziewczynę, która odmieniła jego los. Jest przekonany, że Callie nie pojawiła się w jego życiu bez powodu. Im bardziej próbuje stać się częścią jej świata, tym mocniej uświadamia sobie, że tym razem to ona potrzebuje ocalenia...
W trakcie naszej egzystencji pojawia się ten jeden przypadek, który zbliża nas do siebie i przez chwilę nasze serca biją tym samym rytmem.
środa, 12 października 2016
Recenzja #51 - Czy w załączniku można wysłać miłość?
Tytuł: Załącznik - Attachments
Autor: Rainbow Rowell
Seria: -
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Rok wydania: 2016
Opis z okładki
Lincoln O'Niell nie może uwierzyć, że jego praca polega na czytaniu cudzej korespondencji. Zgłaszając się na stanowisko ,,administratora bezpieczeństwa danych", wyobrażał sobie, że będzie budował systemy zabezpieczeń i odpierał ataki hackerów - a nie pisał raport za każdym razem, gdy dziennikarz działu sportowego prześle koledze sprośny dowcip.
Natrafiwszy na e-maile Beth i Jennifer, wie, że powinien wysłać im upomnienie. Ale ich pokręcona korespondencja na temat spraw osobistych bawi go i wciąga. Kiedy sobie uświadamia, że zakochał się w Beth, jest już za późno, żeby tak po prostu nawiązać z nią znajomość. Co miałby jej powiedzieć...? ,,To ja jestem facetem, który czyta twoja e-maile i... kocham cię"?
niedziela, 9 października 2016
II Śląskie Targi Książki w Katowicach 2016
Chcę Wam dzisiaj opowiedzieć dokładnie o tegorocznych Śląskich Targach Książki w Katowicach.
II Śląskie Targi Książki odbyły się w tym roku w dniach 30.09-02.10 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Każdego dnia wstęp był darmowy, a w Targach można było uczestniczyć od 10:00 do 18:00. Przez te trzy dni wystawcy mieli szanse zareklamować się na swoich stoiskach oraz urządzić spotkania z autorami. Można również było wziąć udział w ogromnej wymianie książek, kupić używanie pozycje na stoiskach antykwariatów lub świeżynki na stoiskach wydawniczych. Wśród wystawców można było znaleźć zarówno mało znane, mniejsze wydawnictwa oraz księgarnie i antykwariaty, jak i ,,stare wygi" rynku wydawniczego, np. SQN, Czarną Owcę i Filię. Muszę przyznać, że na stoiskach ,,szału nie było", kolokwialnie mówiąc. Wystawcy nie zbyt przyłożyli się do przyciągnięcia klientów, którzy mogliby coś kupić. Cóż. nie jest to jednak moja sprawa.
Ja na Targach pojawiłam się w niedzielę, około godziny 16:00. Pokręciłam się trochę po stoiskach, kupiłam ,,Światło, którego nie widać" (twarda oprawa, rabat -30%).
Potem udałam się do Forum 2 na spotkanie autorskie (takowe odbywały się też na Scenie Głównej i w Forum 1) z Anetą Jadowską.
niedziela, 2 października 2016
Recenzja #50 - Dzielnica Cudów i jej mieszkańcy, a pośród nich ONA
#50
Tytuł: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
Autor: Aneta Jadowska
Seria: Seria Nikity (tom 1)
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2016
To już 50. recenzja na moim blogu. W udziale przypadła książce fantastycznej polskiej autorki - kiedyś nie do pomyślenia. Dowiecie się jednak na koniec dlaczego akurat tak wyjątkowo potraktowałam Dziewczynę z Dzielnicy Cudów.
Opis z okładki
Są przyjazne i urocze miasta alternatywne. I jest Wars - szalony i brutalny - oraz Sawa - uzbrojona w kły i pazury. Pokochasz je i znienawidzisz, zupełnie jak ich mieszkańcy. Jak ona. Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego - nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno. Z Dzielnicy Cudów - części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku - zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęście jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?
Przygarnęłam przybłędę i pracowałam za darmo. Duch mojej matki popełnia właśnie seppuku, że wychowała taką naiwniaczkę.
sobota, 1 października 2016
Recenzja #49 - Las też ma swoje tajemnice
#49
Tytuł: Las tajemnic - Forest of secrets
Autor: Erin Hunter
Seria: Wojownicy (tom 3)
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Rok wydania: 2016
Opis z okładki
W KLANIE JEST ZDRAJCA. KOMU ZAUFA OGNISTE SERCE?
Napięcie wśród kotów zamieszkujących las osiągnęło niespotykany dotychczas poziom. Wierność klanowi traci na znaczeniu. Dotychczasowy przyjaciel w okamgnieniu stać się może wrogiem, a niektóre koty skłonne są nawet zabić, by osiągnąć to, czego pragną.
Ogniste Serce jest zdecydowany poznać prawdę o tajemniczej śmierci Rudego Ogona. Nie wie jednak, że lepiej, by pewne tajemnice nie ujrzały światła dziennego, mogą bowiem zachwiać niepewnym rozejmem między klanami. Ogniste Serce przeczuwa też, że wśród kotów z Klanu Pioruna kręci się zdrajca.
czwartek, 29 września 2016
Spotkajmy się!
Hej!
W najbliższy weekend, w Katowicach, w Centrum Kongresowym odbywają się II Śląskie Targi Książki. Zamierzam się na nich pojawić 02.10. około godziny 16:00-18:00, by uczestniczyć w spotkaniu z Anetą Jadowską i zdobyć autograf na moim egzemplarzu ,,Dziewczyny z Dzielnicy Cudów". Na pewno pokręcę się też po stoiskach wydawców. Jeśli ktoś chciałby się ze mną spotkać i porozmawiać o czymkolwiek, to zapraszam. Pewnie zrobię sobie jakąś plakietkę z nazwą mojego bloga lub moim pseudonimem. Zachęcam zainteresowanych to dania mi znać, bo wtedy będę wiedziała, kogo się spodziewać i będziemy mogli dokładniej ustalić miejsce spotkania :).
A więc, czekam na info w komentarzach i, mam nadzieję, do zobaczenia!
Ines de Castro
sobota, 17 września 2016
Recenzja #48 - W moim szczęśliwym miejscu...
#48
Tytuł: Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu - Somewhere inside of happy
Autor: Anna McPartlin
Seria: -
Czytelnicze wyzwanie: 22. Porusza temat tabu
Rok wydania: 2016
Nostalgiczna recenzja nostalgicznej książki. Idealna na pogodę za oknem. Zdanie z opisu przekreśliłam, bo nie chcę, żebyście je czytali.
Opis z okładki
Zerkam niespokojnie na widownię. Czy znajdę dość sił, by opowiedzieć ludziom o moim synu? Jeremy był dobrym, wrażliwym chłopcem, kochałam go tak, jak potrafią tylko matki. Mam poczucie winy, bo daleko mi do ideału.
Za długo tkwiłam w związku z jego ojcem-katem, który terroryzował mnie przez lata. Nie zawsze ogarniałam rzeczywistość, czasami przytłaczała mnie proza życia. Nie było mi łatwo pracować na dwa etaty, opiekować się chorą matką, która przestała być sobą, i znosić zmienne nastroje nastoletniej córki. Ból po stracie syna nigdy nie zelżeje, ale wciąż mam dla kogo żyć. Co cię nie zabije, to cię wzmocni...
sobota, 10 września 2016
Recenzja #47 - Gra też może być niebezpieczna
#47
Tytuł: Nerve - Nerve
Autor: Jeanne Ryan
Seria: -
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok wydania: 2016
Opis z okładki
Vee, otoczona popularnymi przyjaciółmi, zawsze pozostaje w cieniu. Któregoś dnia postanawia to zmienić i bierze udział w internetowej grze NERVE. Z przystojnym Ianem u boku żadne zadanie nie jest trudne. Początkowo gra wydaje się ekscytująca, jednak wkrótce przybiera zaskakująco niebezpieczny obrót...
Wielkie zmiany nadchodzą!
Cześć,
W tej krótkiej notce mam dla Was informacje na temat tego, do czego doszłam w ciągu kilku ostatnich tygodni.
1. Postaram się dodawać więcej zdjęć do recenzji książek - mam nadzieję, że się uda, a fotografie się Wam spodobają.
2. Oficjalnie ogłaszam, że nie będzie jako takich wieczorków filmowych. Mam jeszcze chyba 15 zaległych recenzji książek, o filmach nie wspominam. Oglądam dużo filmów i zwyczajnie się z tym nie wyrabiam. Postanowiłam więc, że recenzje filmów będą się pojawiać sporadycznie i tylko wtedy, gdy recenzowany film będzie ekranizacją powieści, którą czytałam i recenzowałam. Wtedy będzie to coś w stylu Książka vs. Film.
3. Wpadłam na pomysł pisania krótkich opinii na temat kupowanych przeze mnie czasopism - Świat Wiedzy oraz Świat Wiedzy Historia. Spróbujemy, zobaczymy, jak się przyjmie.
4. Mój Instagram (magnificent_lpsoldier) będzie służył do pokazywania Wam, co aktualnie czytam, więc wbijajcie śmiało.
5. Strona na Facebooku powróci do życia w celu kontaktu z Wami.
6. Przypominam o książkach, które za symboliczną kwotę znajdą nowego właściciela (zakładka Wyprzedaję domowe zapasy)
To by było na tyle. Napiszcie w komentarzach, co sądzicie o tych zmianach.
Pozdrawiam,
Ines de Castro
wtorek, 30 sierpnia 2016
Recenzja #46 - Cyganie, rewizja, konflikt interesów: Chyłka i Zordon akt III
#46
Tytuł: Rewizja
Autor: Remigiusz Mróz
Seria: Seria z Joanną Chyłką
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Opis z okładki
Żona i córka robotnika z Ursynowa giną tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ich polisa na życie jest tak wysoka, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie spieszy się w wypłaceniem odszkodowania. Pogrążony w żałobie mężczyzna spodziewa się problemów, ale to, co go spotyka, przechodzi jego najśmielsze obawy...
Ubezpieczyciel odmawia wypłaty, twierdząc, że to robotnik zamordował rodzinę. Zaraz potem prokuratura stawia mu zarzuty, a on rozpoczyna walkę o uniewinnienie i własny honor. Pomaga mu prawniczka, która niedawno pogrzebała całą swoją karierę.
Pewnych rzeczy po prostu się nie wybacza. Czy Hitlera by oszczędzono, gdyby nie zabił się w tamtym bunkrze i dzień po podpisaniu kapitulacji stał się dobrym człowiekiem? Nie, podobnie jak nie powinno się wybaczać ojcom, którzy z życia swoich córek zrobili holocaust.
środa, 24 sierpnia 2016
Recenzja #45 - Zakład, zaginięcie, stare znajomości: Chyłka i Zordon akt II"
#45
Tytuł: Zaginięcie
Autor: Remigiusz Mróz
Seria: Seria z Joanną Chyłką
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2015
Opis z okładki
Trzyletnia dziewczynka znika bez śladu z domku letniskowego bogatych rodziców. Alarm przez całą noc był włączony, a okna i drzwi zamknięte. Śledczy nie znajdują żadnych poszlak świadczących o porwaniu i podejrzewają, że dziecko nie żyje.
Doświadczona prawniczka, Joanna Chyłka, i jej początkujący podopieczny, Kordian Oryński, podejmują się obrony małżeństwa, któremu prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Proces ma charakter poszlakowy, mimo to wszystko zdaje się wskazywać na winę rodziców - wszak gdy wyeliminuje się to, co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, musi być prawdą...
Kto chce oskarżać powinien mieć dowód.
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
#44 - Uważaj, o czym myślisz
#44
Tytuł: Nawet o tym nie myśl - Don't Even Think About It
Autor: Sarah Mlynowski
Seria: Nawet o tym nie myśl (tom 1)
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Feeria Young
Rok wydania: 2016
Tytuł: Nawet o tym nie myśl - Don't Even Think About It
Autor: Sarah Mlynowski
Seria: Nawet o tym nie myśl (tom 1)
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Feeria Young
Rok wydania: 2016
Opis z okładki
W NOWYM JORKU ZDARZAJĄ SIĘ NAPRAWDĘ WYJĄTKOWE SYTUACJE...
To miał być zwykły szkolny dzień: odbębniasz kolejne lekcje, spotykasz się z chłopakiem, gadasz z kimś na przerwie, śmiejesz się z wygłupów kumpla... No, może o tyle nietypowy, że był to dzień szczepień przeciw grypie. I to szczepienie zmieniło wszystko.
Coś porobiło się w mózgu i nagle w twojej głowie odzywają się jakieś dziwne myśli - myśli nie twoje, tylko otaczających cię ludzi. Na dodatek nie tylko ty słyszysz, co myśli najlepsza przyjaciółka, chłopak, rodzice i nauczyciele, ale i twoi znajomi słyszą, co tobie chodzi po głowie.
Pełna dowcipnych wpadek i zabawnych komentarzy historia, w której niezwykłe zjawisko kompletnie przewartościowuje pewniki, zmienia bieg przyjaźni i uczuć, wywraca pozornie znaną rzeczywistość. Marzysz czasem o poznaniu prawdziwych myśli innych? Hm, uważaj na marzenia...
Oto nasza historia. Tak właśnie z naszej grupy zrodziliśmy się my.
I tacy właśnie obecnie jesteśmy. Kiedy stanowi się grupę, w której wszyscy wzajemnie słyszą swoje myśli, granica pomiędzy ja a my jakoś się zaciera.
niedziela, 21 sierpnia 2016
Recenzja #43 - Czasem trzeba zaryzykować
#42
Tytuł: Ponad wszystko - Everything, everything
Seria: Uwaga młodość
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok wydania: 2016
Opis z okładki
Moja choroba jest bardzo rzadka. Krótko mówiąc - mam alergię na cały świat. Od siedemnastu lat jestem uwięziona w domu. Kontaktują się ze mną wyłącznie mama i moja pielęgniarka. Pewnego dnia wyglądam przez okno i widzę... jego. Jest wysoki, szczupły, ubrany na czarno. Nasze spojrzenia się spotykają. Obserwuję do z oddali. Już wiem, że moje życie właśnie się zmieniło. Nieodwracalnie. I wiem, że to będzie katastrofa.
Życie może skręcić w dowolnej chwili w jednym z tysięcy kierunków. Być może istnieją wersje życia obejmujące wszystkie twoje wybory i wszystko to, co odrzucasz.
środa, 3 sierpnia 2016
Recenzja #42 - ,,Mechaniczny świat - steampunk rządzi!"
#42
Tytuł: ,,Mechaniczny" - ,,The Mechanical"
Autor: Ian Tregillis
Seria: ,,Wojny alchemiczne"
Czytelnicze wyzwanie: -
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2016
Zegarmistrzowie kłamią!
Mam na imię Jax. Jestem klakierem - mechanicznym człowiekiem napędzanym mocą alchemii. Armie złożone z mi podobnych podbiły Europę i uczyniły Mosiężny Tron jedynym supermocarstwem. Jestem wiernym sługą i doskonałą machiną wojenną. Zostałem obdarzony ogromną siłą i nieskończoną wytrzymałością. Jestem posłuszny życzeniom moich panów. Jestem niewolnikiem. Ale wkrótce będę wolny.
Zaraz po tym, jak naukowiec i zegarmistrz Christiaan Huygens stworzył w XVII wieku pierwszego klakiera, Holandia powołała do życia mechaniczną armię. Nie trzeba było długo czekać, żeby legion mosiężnych piechurów pomaszerował na Westminster. Królestwo Niderlandów stało się supermocarstwem dzierżącym niepodzielną władzę w Europie.
Trzy stulecia później stan rzeczy nadal się utrzymuje. Jedynie Francja zawzięcie broni swoich przekonań, że każdy powinien mieć prawo do wolności, niezależnie czy zbudowany jest z ciała, czy z mosiądzu. Po dziesięcioleciach zawieruchy wojennej Holandii i Francji udało się osiągnąć kruchy rozejm.
Ale jeden zuchwały klakier o imieniu Jax nie może już dłużej znieść geas - niewolniczych więzi ze swoimi panami. Jak tylko nadarzy się okazja, wyciągnie mechaniczną rękę po wolność, a konsekwencje jego ucieczki zatrząsną fundamentami Mosiężnego Tronu.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)
Szablon stworzony przez
Blokotka.
Wszelkie prawa zastrzeżone.